Naturalnie - wzornictwo Azji
Azjatyckie wzornictwo zaskakuje coraz bardziej wymyślnymi i zaawansowanymi produktami, przy czym powszechne jest tam sięganie po naturalne i lokalnie dostępne materiały.

Azja to jeden z bardziej fascynujących regionów na świecie. Co nas, mieszkańców Zachodu szczególnie pociąga w tym kontynencie to jego odrębność kulturowa, społeczna i mentalna. Azja to również lider w dziedzinie nowych technologii, nauki czy ekonomii.
Stałym zjawiskiem jest tam silny kult nowoczesności, a jednocześnie znaczne oddziaływanie głęboko zakorzenionej w azjatyckich społecznościach tradycji, przejawiającej się niemal we wszystkich dziedzinach życia. Podobne zjawiska zachodzą również we wzornictwie przemysłowym, które zaskakuje nas coraz bardziej wymyślnymi i zaawansowanymi produktami, przy czym powszechne jest sięganie po naturalne i lokalnie dostępne materiały z równoczesnym zastosowaniem tradycyjnych metod produkcyjnych. Jednym słowem to nieustanne przenikanie się tradycji z nowoczesnością.
Surowość marmuru

Byung Hoon Choi to jeden z projektantów, którzy odmienili przemysł meblowy. W jego wczesnych pracach badane są relacje pomiędzy funkcjonalnością przedmiotu a sztuką. Lubi eksperymentować z formą, teksturą i materiałem. Podobnie jak tradycyjni koreańscy rzemieślnicy Choi wykorzystuje naturalne materiały, czyli marmur, kamień, granit czy drewno. Często jego prace sprawiają wrażenie surowych, stworzonych nie przez konkretną osobę, a naturę. Designer nie przekształca materiału w nową formę, a bardziej stara się zaakcentować jego naturalne piękno. Wiele jego projektów powstaje przy użyciu kontrastujących materiałów, przykładowo zestawia lekkie i miękkie drewno z twardym i ciężkim granitem. Różnice w teksturach są tutaj oczywiste, ale zauważalne są też liczne podobieństwa.
Lekkość ratanu
Również Kenneth Cobonpue z Filipin - laureat jednej z najbardziej prestiżowych nagród w dziedzinie projektowania przyznawanych w Azji, czyli The Design for Asia Award (DFAA), wydarzenia organizowanego przez Centrum Designu w Hong Kongu - uznał, że współczesny design to lokalnie dostępne surowce naturalne, jak bambus czy ratan, połączone z innowacyjnymi technikami produkcji i nowoczesnej technologii. Sam mówi, że jego prace są odbiciem natury, której namiastkę pragnie przenieść do wnętrz mieszkalnych. Jego liczne projekty mają charakter lekkich i transparentnych rzeźb. Są to przeważnie fotele, sofy czy łóżka o ciekawych kształtach, często przybierających unikalne i organiczne formy.
Warto też wspomnieć o Ann Tiukinhoy Pamintuan, również z Filipin, projektantce mebli, elementów wyposażenia wnętrz oraz biżuterii. Jej prace stanowią kolejny dowód przywiązania azjatyckich designerów do tradycji i nowoczesności zarazem, przejawiającego się w dobrym rzemiośle, silnym związku człowieka z otaczającą go naturą oraz sięganiu po nowe technologie. Ciekawie prezentują się na tym tle jej kolekcje mebli Kokon czy Ginko, które pomimo tego, że wykonane zostały z metalowego drutu wyglądają lekko i delikatnie, doskonale współgrając z otaczającą je przestrzenią.
Naturalność drewna

Z kolei Singgih Susilo Kartono, również laureat DFAA z ubiegłego roku, upodobał sobie drewno. Jeszcze podczas studiów zastanawiał się, co powinien robić po zakończeniu edukacji - wynająć przynoszące pewny zysk biuro projektowe w dużym mieście czy powrócić do rodzimej wioski Kandangan na indonezyjskiej wyspie Jawa. Postanowił jednak zaryzykować i powrócić w znane sobie strony i tam rozpocząć karierę designera. W 2004 r. założył firmę Piranti Works - Mango, w której jako wykonawców swoich projektów zatrudnia grupę miejscowych rzemieślników. Kartono zasłynął dzięki przenośnemu radiu, które wykonane zostało z miejscowego drewna, dzięki czemu zwyczajny, można by powiedzieć, elektroniczny przedmiot nabiera zupełnie nowego, bliższego człowiekowi i naturze wyrazu. Sam model tego odbiornika z niewielką ilością funkcji przywodzi na myśl radia, które produkowano wiele lat temu.
Organiczność bambusa

Wielu tajskich designerów wykorzystuje swą wiedzę i praktyczne umiejętności w celu ponownego odczytania własnego dziedzictwa kulturowego i tradycji. Do nich należy m.in. Korakot Aromdee znany głównie z projektów licznych lamp będących wypadkową lokalnych technik produkcyjnych i tajskiej kultury. Większość jego prac powstaje przy użyciu bambusa i konopi. Konstrukcja tych lamp oparta jest na specjalnej technice zbliżonej do robótki na drutach, z którą projektant zapoznał się dzięki swojej babci. Aromdee zastosował drobne zmiany technologiczne, ale nie miały one większego wpływu na końcowy efekt, który naprawdę jest zaskakujący. Jego prace bardziej nasuwają na myśl zawieszone w przestrzeni rzeźby organiczne niż zwykłe lampy.
Japońska tradycja
Liczne nawiązania do tradycyjnego rzemiosła, naturalnych materiałów oraz starych technik produkcyjnych to również domena japońskich firm i projektantów. Maruni to jedna z bardziej znanych firm zajmujących się produkcją mebli. Założona w 1933 r. w Hiroszimie do dzisiaj cieszy się dobrą reputacją, a jej twórca Takeo Yamanaka kładł szczególny nacisk na głęboko zakorzenione w japońskiej społeczności tradycje rzemieślnicze.
Z kolei domeną założonej w 1984 r. firmy Nuno jest projektowanie wysokiej jakości tkanin. Od 1987 r. jej dyrektorem artystycznym jest projektantka Reiko Sudo. Jej prace to kombinacja nowoczesnych technologii, tradycyjnych technik i licznych nawiązań wzorniczych do minionych epok.
Warto wspomnieć także o firmie Nendo i jej założycielu Oki Sato. Mimo że należy on do młodszego pokolenia projektantów (ur. 1977) ma na swym koncie wiele nagrodzonych produktów. Jedne z jego ostatnich prac to modele niskich, minimalistycznych w formie stolików, które nawiązują do prostej i surowej azjatyckiej estetyki.
Projektowanie pięknych i użytecznych przedmiotów powstałych z połączenia technologii i rzemiosła to jeden z tych czynników, który przesądza o tak dużym zainteresowaniu azjatyckim wzornictwem przemysłowym, a designerów czy wręcz artystów tam działających stawia w światowej czołówce. To, co szczególnie wyróżnia te projekty to liczne odwołania do otaczającej natury i chęć przybliżenia jej odbiorcy, który często jest mieszkańcem przeludnionych i zanieczyszczonych aglomeracji, co jest widoczne zwłaszcza właśnie w Azji.
Magdalena Starowicz