Nie będzie ani wyblakły, ani brązowy. Świąteczna zupa zyska rubinowy kolor
Barszcz czerwony to obowiązkowy punkt programu w świątecznym menu. W trakcie Bożego Narodzenia to właśnie w tej buraczanej zupie pływają misternie ulepione uszka. Samo gotowanie barszczu dla niektórych nie jest niczym nadzwyczajnym, ale próby mogą okazać się kulinarną klapą. Najczęstszym problemem jest blednięcie koloru. Na szczęście, można go uratować. W jaki sposób?
Gotuj barszcz z głową
Żadnej gospodyni, ani gospodarza nie trzeba instruować, jak gotować barszcz czerwony, bo zapewne mają swoje sprawdzone receptury. Ale niewtajemniczeni nie powinni iść na łatwiznę, ponieważ wtedy zarówno smak, jak i kolor barszczu może ich rozczarować. Podstawą są dobrej jakości składniki, w tym buraki i przygotowany z nich zakwas. Niektórzy twierdzą, że korzeniowe warzywa przed dodaniem do zupy nie powinny być obierane ze skórki, ponieważ to właśnie one nadają odpowiedniej rubinowej barwy zupie. Pamiętajmy, że również liczy się czas gotowania naszej świątecznej potrawy. Okazuje się, że buraki nie muszą być poddawane obróbce termicznej zbyt długo: wystarczy ok. 45 minut gotowania. Jeśli spędzą w garnku dłużej, zupa stanie się brązowa.
Wyblakły barszcz? Można go uratować
Co zrobić, kiedy nasz barszcz ma blady kolor? Jeśli wszystko zrobiliśmy tak, jak należy, ale barwa nas rozczarowuje, można sięgnąć po łatwy trik, który nam pomoże. Wystarczy obrać zwykłego, surowego buraka, zetrzeć go na tarce i dodać do gotującej się zupy. Oczywiście, warzywa nie trzeba długo gotować, aby już po kilku chwilach zauważyć różnicę koloru. Gdy zaistnieje taka potrzeba, do naszej zupy można dodać więcej tartych buraków, ale przed podaniem warto sprawdzić, czy finalne danie nie podlega dodatkowemu przyprawieniu solą albo pieprzem.
Trzymaj pod ręką. Składniki, które podkręcą smak i kolor barszczu
Kolor barszczu można wzbogacać na kilka sposobów. Jednym z nich jest dodanie octu spirytusowego, który szybko zmieni zupę i nada jej rubinowej barwy. Jeśli zaś nie przepadamy za tym specyfikiem, można skorzystać z octu jabłkowego, który ma takie same właściwości, ale nieco łagodniejszy smak. W wypadku, kiedy nie chcemy eksperymentować ze zmienianiem aromatu barszczu, pomocna będzie odrobina soku z cytryny lub łyżeczka kwasku cytrynowego.