Nie masz w domu trzykrotki? Możesz już zacząć żałować
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Jeśli ktokolwiek tworzy listę tzw. bezproblemowych roślin do uprawy w domu, to trzykrotka z całą pewnością plasuje się bardzo wysoko. Naprawdę niewiele trzeba, aby ta niepozorna początkowo roślina rozrosła się do pokaźnych rozmiarów, a kto wie... przy odrobinie szczęście może nawet zakwitnąć. Poznaj tajniki pielęgnacji trzykrotki i - jeśli jej nie masz jeszcze w domu - przekonaj się do niej, bo uprawa jest banalna.
Trzykrotka: Kiedyś była w każdym domu
Trzykrotka była kiedyś jednym z najpopularniejszych roślin w polskich domach i zapewne każda z naszych babć miała co najmniej jeden egzemplarz w domu. Na szczęście, łatwość uprawy sprawiła, że roślina broni się sama i znów jest na topie. Jeśli ktoś nie wie, jak wygląda trzykrotka, to spieszymy z wyjaśnieniem. Jej znakiem rozpoznawczym są płożące się łodygi, które pokryte są jajowatymi liśćmi zwężającymi się na końcach.
W zależności od odmiany mogą one przyjmować różne kolory, lecz ich barwa rzadko jest jednolita. Choć trzykrotka raczej jest zaliczana do roślin zielonych, to przy odrobinie szczęścia może zakwitnąć. Niestety, wśród liści pojawiają się tylko małe i nietrwałe purpurowe płatki, lecz to właśnie one dodają trzykrotce uroku.
Pielęgnacja trzykrotki bez tajemnic
Jak pielęgnować trzykrotkę w domu? Uprawa nie nie należy do najtrudniejszych. Wystarczy jej regularne podlewanie, ale nie wprost do doniczki, tylko do podstawki w taki sposób, aby roślina pobierała sobie jej odpowiednią ilość. Wystarczy wlać do spodka wodę i poczekać ok. 20 minut: jeśli po tym czasie pozostał jej nadmiar, wystarczy wylać. Aby trzykrotka rosła bujnie i bez większych problemów, to warto zasilać ją nawozami wieloskładnikowymi minimum raz w miesiącu albo w zastępstwie sięgnąć po domowe odżywki, które można przygotować samodzielnie.
Zobacz więcej: Uprawa warzyw na podwyższonych grządkach. Jak je zakładać i czym wypełniać, by rośliny bujnie plonowały?
Trzykrotka uwielbia przycinanie. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza wtedy, gdy jej łodygi robią się już bardzo długie i zwisając z półek lub mebli, zaczynają dotykać podłogi. Warto ciąć trzykrotkę i nie trzeba żałować jej tego zabiegu, a wyjdzie roślinie tylko na dobre, bo może wtedy się jeszcze bardziej rozkrzewić.
Czego nie robić z trzykrotką?
Warto wiedzieć, że wszystkie zabiegi pielęgnacyjne trzykrotki mogą pójść na marne, jeśli ustawimy ją w złym miejscu. Warto dobrać dla niej jasne i ciepłe stanowisko, ale nie narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.
Rozmnażanie trzykrotki? Oto najlepszy sposób!
Jeśli uprawa trzykrotki idzie nam jak z płatka, a apetyt na więcej roślin nadal rośnie, to można ją w łatwy sposób rozmnożyć. Jak to zrobić? Wystarczy uciąć pędy z kilkoma listkami, ale lepiej nie ograniczyć się tylko do jednego, ale wziąć od razu kilka, by zasadzona roślina była od razu gęstsza.
Co zrobić z uciętymi częściami trzykrotki? Można od razu wsadzić je do przepuszczalnej ziemi i obficie podlać. Oczywiście, jeśli nie jesteśmy przekonani do tego pomysłu, to sadzonki można włożyć do szklanego i małego naczynia z wodą tak, aby po kilku dniach wytworzyły się korzonki, które później umieszczamy w glebie.