Ogrodnicy zawsze to robią w październiku. Trawnik będzie bujny i soczyście zielony
Koniec sezonu letniego oraz start jesieni to początek licznych prac w ogrodzie. Nie tylko krzewy i drzewa wymagają naszej opieki w tym czasie. Warto zadbać także o trawnik, by bez problemu przetrwał do wiosny. Sprawdź, jak w kilku prostych krokach przygotować swój trawnik na pierwsze zimniejsze dni i noce oraz nieuchronnie zbliżającą się zimę.
Spis treści:
Nie zapomnij o nawożeniu
Sklepy ogrodnicze oferują szeroki wybór specjalistycznych nawozów. O tej porze roku najlepiej postawić na te, które w nazwie mają "jesienne". Za ich wyborem przemawia specjalnie dobrany skład, który przygotuje trawę oraz ziemię do zbliżającej się zimy.
Nawozy jesienne charakteryzują się przede wszystkim tym, że zawierają bardzo mało azotu, lub nie posiadają go wcale. Dzieje się tak, gdyż pierwiastek ten odpowiada za szybsze tempo wzrostu roślin, a o tej porze roku jest to zupełnie niepotrzebne. Trawnik jesienią i zimą potrzebuje głównie dwóch składników - fosforu i potasu, czyli pierwiastków odpowiedzialnych za polepszenie krzewienia i poprawę odporności posianej trawy na zbyt niską temperaturę otoczenia.
Pozbądź się mchu z trawnika
Jeśli zauważysz, że na trawniku pojawił się mech - nie pozwól mu zbyt długo się rozgościć. Mech najlepiej rośnie w miejscach zacienionych oraz przy dość zbitej i wilgotnej glebie. Sprzyjają mu także ścinki pozostawione po koszeniu trawy, które prowadzą do szybszego powstawania filcu. Postaraj się zadbać o poprawę warunków murawy, aby problem szybko nie nawracał.
Zacznij od dokładnego wygrabienia mchu i filcu, a następnie wykonaj piaskowanie. Mech najczęściej wyrasta na zbyt kwaśnej ziemi, dlatego zadbaj o zasilenie jej wapnem, które podniesie zbyt niskie pH podłoża. Wczesną wiosną zasil glebę nawozem z dodatkiem dolomitu. W ten sposób wzmocnisz ją i zapobiegniesz ponownemu pojawieniu się nieproszonego mchu.
Przeprowadź aerację i wertykulację
Jeśli nie udało ci się przeprowadzić aeracji i wertykulacji wiosną, warto wykonać je jeszcze przed zimą. Zacznij od wertykulacji - wygrab martwe źdźbła trawy oraz natnij murawę. W ten sposób przyspieszysz krzewienie. Do wykonania tej czynności nadadzą się zwykłe grabie lub specjalny wertykulator przypominający grabie z ostrzami.
Po wertykulacji czas na aerację, czyli nakłuwanie ziemi widłami lub specjalnym aeratorem. To wprowadzi do gleby więcej powietrza i poprawi strukturę gleby pod murawą. Zabieg przełoży się na lepsze wnikanie wody i nawozów, w efekcie zwiększając możliwości regeneracyjne trawy oraz jej odporność na deptanie. Dzięki temu stworzy gęstszą i bardziej wyrównaną darń.
Uratuj przesuszony trawnik
Letnie upały nie pozostały bez wpływu na stan trawnika. Jeśli nawet po skończonym sezonie nie przypomina już miękkiego zielonego dywanu, z powodzeniem możesz go odratować. Zacznij od niskiego skoszenia oraz wygrabienia całej suchej trawy i filcu. Jeśli murawa jest mocno zbita, wykonaj wertykulację.
W kolejnym kroku dokładnie i obficie podlej trawę. Postaraj się zrobić to tak, by woda dotarła nawet do najgłębszych warstw ziemi. Proces nawadniania powtarzaj w odstępach kilkudniowych. Po regularnej regeneracji murawa powinna ponownie się zazielenić w ciągu kilku najbliższych tygodni. Aby utrzymać uzyskany efekt, sięgnij po specjalne jesienne nawozy.
Uzupełnij ubytki
Sezon jesienny sprzyja szybszemu kiełkowaniu nasion trawy. To świetny czas na jej regenerację. Możesz wykorzystać nasiona używane do założenia trawnika lub kupić specjalną mieszankę renowacyjną. Składa się ze specjalnych odmian i gatunków, charakteryzujących się szybką zdolnością kiełkowania.
Samo rzucenie nasion na puste miejsca w trawniku może skończyć się ich zmyciem przez deszcz. Zanim przystąpisz do wysiewu, dokładnie zagrab podłoże i wymieszaj je ze świeżą ziemią. Dopiero wtedy możesz rozsypać nasiona, a następnie przykryć je dość cienką warstwą ziemi. Miej na uwadze, że nowe fragmenty trawnika mogą różnić się zarówno kolorem, jak i siłą wzrostu od tych, które już od dawna masz na trawniku.
Rozważnie stosuj wapnowanie
Trawnik gorzej rośnie na zbyt kwaśnym podłożu. Współczynnik pH poniżej 5,5 sprzyja szybszemu powstawaniu mchu oraz wzrostowi skrzypu polnego. Optymalny odczyn dla trawy do pH 5,5-6,5. Jeśli przekroczy 7, należy zakwasić podłoże odpowiednim nawozem.
Zabieg odkwaszania wykonuje się tylko w kryzysowych sytuacjach. Niepotrzebne wapnowanie może wpłynąć na osłabienie trawy, przyspieszyć rozwój chwastów oraz groźnych chorób. Decydując się na wapnowanie, wykonaj je poza sezonem wegetacyjnym, czyli na przedwiośniu (luty/marzec), lub dopiero po zakończeniu wzrostu (listopad/grudzień).
Zwalcz chwasty
Chwasty na tyle dobrze radzą sobie na murawie, że nawet początek jesieni nie powoduje spowolnienia ich wzrostu. Powstrzymanie się od zwalczania ich we wcześniejszych miesiącach sprawia, że trzeba zrobić to jeszcze przed zimą. Jeśli tego nie zrobimy, początkiem wiosny rozsieją się w tempie ekspresowym, stając się sporym i trudnym do rozwiązania problemem. Zacznij od zastosowania herbicydów dwuliściennych, czyli specjalnych środków ochrony roślin zwalczających uporczywe chwasty, które nie szkodzą trawnikowi.
Planując ekologiczną uprawę ogrodu, musisz usunąć chwasty ręcznie. Postaraj się wykopać je z całymi korzeniami. W ten sposób nie będą miały szansy ponownie odrosnąć. Zrezygnuj z wyrzucenia ich do kompostownika, gdyż mogą przetrwać całą zimę. Lepszym rozwiązaniem okazuje się spalenie lub wrzucenie do wiadra z wodą. Jesienią nie rezygnuj z regularnego koszenia trawnika. Osłabisz chwasty, a dodatkowo wzmocnisz trawę.
[Tekst opublikowany 12.10.2022 i zaktualizowany 18.10.2022]
Sprawdź również: