Podsyp pod sansewierię. Wyciągnie się i wypuści nowe liście
Sansewieria, znana również jako wężownica lub język teściowej, to jedna z najłatwiejszych w uprawie roślin doniczkowych. Choć uchodzi za niemal niezniszczalną, istnieją sposoby, by rosła jeszcze bujniej. Jednym z nich jest całkowicie i darmowy naturalny nawóz z kuchennych resztek. Skorupki od jajek pomogą sansewierii we wzroście, przybędą jej też nowe liście.

Spis treści:
Dlaczego sansewieria jest tak popularna?
Sansewieria cieszy się ogromną popularnością, ponieważ jest praktycznie bezobsługowa. Idealnie nadaje się do mieszkań, biur i domów. Radzi sobie nawet w słabym nasłonecznieniu. Nie wymaga częstego podlewania, rzadko choruje, a do tego dobrze znosi zaniedbania. Jej elegancki, surowy wygląd sprawia, że doskonale wpisuje się w nowoczesne aranżacje wnętrz. To roślina, która wybacza wiele błędów, a ale dobrze potraktowana potrafi odwdzięczyć się jeszcze piękniejszym wyglądem.
Dodatkowym bonusem, jaki dostajemy od sansewierii, jest oczyszczanie powietrza. Usuwa z niego toksyny takie jak formaldehyd, benzen czy tlenek azotu. Zostało to potwierdzone w badaniach przeprowadzonych przez NASA, która uznała ją za jedną z najlepszych roślin doniczkowych do poprawy jakości powietrza w pomieszczeniach. Jednocześnie sama jest odporna na zanieczyszczenia powietrza i przetrwa nawet tam, gdzie jest ich wyjątkowo dużo.

Czy sansewieria potrzebuje dodatkowego zasilania?
Choć sansewieria ma opinię niezniszczalnej, to lepiej rośnie, gdy ma dostęp do dodatkowych składników odżywczych. W okresie wiosenno-letnim warto ją nawozić, choć niezbyt intensywnie. Zasilanie pozwala jej na budowanie nowych liści i wzmacnianie systemu korzeniowego. Zimą lepiej wstrzymać się z nawozami. Wtedy wężownica naturalnie przechodzi w stan spoczynku, z którego nie należy jej wybudzać. Dzięki temu nabierze energii, by wiosną wypuścić nowe liście w kształcie mieczy.
Nawóz do wężownicy powinien być dopasowany do jej specyficznych potrzeb jako sukulenta. Roślina ta pochodzi z tropikalnych i subtropikalnych rejonów Afryki i przystosowała się do trudnych warunków. Magazynuje wodę w liściach, wzrasta powoli i nie lubi przenawożenia. Dlatego nawóz do sansewierii powinien być łagodny i dobrze zbilansowany, z naciskiem na wapń. Wężownica naturalnie rośnie praktycznie na pustynnych piaskach, które zawierają bardzo wiele tego pierwiastka.
Skorupki od jajek do nawożenia sansewierii. Jak ich używać?
Wężownica to jedna z niewielu roślin, którą można podlewać nieodstaną wodą prosto z kranu. Właśnie taka zawiera najwięcej wapnia, który jest niezbędny temu sukulentowi do wzrostu. Dodatkowy wapń możesz dostarczyć sansewierii w postaci skorupek do jajek. Zawierają one duże ilości wapnia, a oprócz tego żelazo, cynk, krzem, siarkę i fluor, które odżywiają rośliny. Choć w przypadku wielu roślin ogrodnicy polecają podlewanie roślin roztworem z ze skorupek, w przypadku sansewierii lepszym pomysłem jest podsypywania. Wężownica jest rośliną, której najbardziej zaszkodzi przelewanie. Dlatego w jej przypadku sprawdzi się sypka forma nawozu.
Aby użyć skorupek od jajek do nawożenia sansewierii, najlepiej je pokrusz lub zmiel. Powstały proszek wymieszaj z wierzchnią warstwą ziemi w doniczce. Dzięki temu skorupki będą powoli uwalniały składniki odżywcze do gleby, nie dojdzie więc do przenawożenia rośliny. Pamiętaj też, aby podlewać ją latem raz na dwa-trzy tygodnie, a zimą co 4-5 tygodni. Przelaną wężownicę trudno jest odratować.
Czym jeszcze można nawozić sansewierię?
Sansewierię możesz nawozić nie tylko skorupkami z jajek. Nadają się do tego również inne odżywki, zarówno naturalne, jak i dostępne w sklepach:
- Biohumus: To naturalny i łagodny nawóz na bazie odchodów dżdżownic. Można go stosować raz w miesiącu w formie rozcieńczonej (np. 1 nakrętka na litr wody). Działa długofalowo i bezpiecznie. W przypadku sansewierii zastosuj połowę polecanej przez producenta dawki i podaj nawóz w ramach podlewania.
- Nawóz do sukulentów: Specjalnie skomponowane preparaty o obniżonej zawartości azotu. Stosuj zgodnie z zaleceniami producenta, zwykle raz w miesiącu. Dostępne w formie płynnej lub pałeczek.
- Woda po gotowaniu ryżu (niesolona): To naturalne i łagodne źródło mikroelementów. Przed użyciem należy ją przefiltrować i ostudzić. Podlewaj nią rośliny raz na kilka tygodni.
- Skórki od banana (w formie wywaru): Zalej pokrojone skórki wodą i odstaw na 1-2 dni, a następnie podlej wężownicę tym roztworem. Zawiera potas i magnez, ale ma krótki termin przydatności i łatwo fermentuje.

Pamiętaj, że sansewieria nie potrzebuje intensywnego nawożenia, lepiej zastosować go mniej, ale regularnie i ostrożnie. Zdrowa gleba i umiar to klucz do sukcesu.