Popularna roślina nie lubi zmian. Dlatego reaguje zrzucaniem liści

Fikus benjamina, zwany także fikusem płaczącym lub beniaminkiem, pochodzi z krajów o klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Spotkać go można między innymi w Indiach, Chinach czy południowo-wschodniej Azji. Choć nam kojarzy się z okazem doniczkowym, w swoim naturalnym środowisku potrafi osiągnąć rozmiary potężnego drzewa. W uprawie domowej najczęściej dorasta da dwóch metrów, choć tempo wzrostu zależy przede wszystkim od warunków i odpowiedniej pielęgnacji. Niemniej, decydując się na uprawę, należy wziąć pod uwagę, że z czasem okaz ten będzie potrzebować przestrzeni.

Znakiem rozpoznawczym fikusa benjamina są gładkie, lekko błyszczące liście, osadzone na licznych i cienkich pędach - dzięki nim tworzy rozłożystą koronę. Podczas zakupów w sklepie ogrodniczym wybierać można spośród odmian o liściach jednobarwnych, ale także o atrakcyjnych kremowych, żółtych czy limonkowych obrzeżach.

Zobacz: Przestrzegaj trzech żelaznych zasad. Cyklamen nie rozczaruje wyglądem

To jedna z tych roślin, które potrafią wprowadzić do wnętrza naturalną lekkość, a zarazem elegancję. Dobrze prezentuje się zarówno w klasycznych aranżacjach, jak i nowoczesnych, minimalistycznych wnętrzach. Często pojawia się jako ozdoba salonu czy sypialni. Wiele osób ceni go także za zdolność do oczyszczania powietrza. Dodatkowym atutem jest długowieczność. Jeśli zapewnimy mu odpowiednie warunki, będzie rozwijać się w domu przez wiele lat.

Teoretycznie zalicza się do roślin o niezbyt wygórowanych wymaganiach. Nie oznacza to jednak, że można zapomnieć o jego potrzebach i w uprawie fikusa benjamina zdać się całkowicie na przypadek oraz improwizację. Beniaminek bywa opisywany jako kapryśna roślina, ponieważ źle znosi zmiany. Dotyczy to zwłaszcza miejsca, w którym zostaje umieszczony.

Każda przeprowadzka - nawet nieznaczne przesunięcie doniczki - potrafi skończyć się gwałtownym zrzucaniem liści. Gdy znajdziemy już dla niego odpowiednie stanowisko, lepiej go nie przestawiać, o ile sytuacja mieszkaniowa nas do tego nie zmusza.

Najlepiej czuje się w jasnym miejscu z dużą ilością rozproszonego światła. Do bujnego wzrostu potrzebuje słońca, ale jego bezpośrednie promienie mogą powodować poparzenia lub jaśniejsze, niepożądane plamy na liściach. Dobrym rozwiązaniem jest stanowisko przy oknie wschodnim lub zachodnim.

Fikus benjamina jest stały w uczuciach i dotyczy to również temperatury. Powinna ona wynosić około 20-25 st. C latem i nie spadać poniżej 18 st. C zimą. Przeciągi, gwałtowne zmiany temperatur i chłodne parapety to coś, czego roślina stanowczo nie toleruje.

Podlewanie powinno być umiarkowane, przeprowadzane z wyczuciem. Podłoże dla beniaminka nie może być podmokłe, ale nie powinno też całkowicie wysychać. Najlepiej podlewać dopiero wtedy, gdy wierzchnia warstwa ziemi lekko przeschnie. Możesz założyć, że podlewanie fikusa benjamina latem powinno mieć miejsce dwa razy w tygodniu, a zimą średnio raz na dziesięć dni.

Sprawdź: Liście anturium żółkną i zasychają na końcach? Znajoma florystka dała mi przepis genialna odżywkę

Ciepło bijące od kaloryferów to dla nas jedno z najprzyjemniejszych doznań, gdy wracamy zziębnięci do domu. Gdyby fikus benjamina mógł mówić, z pewnością nie podzieliłby tego entuzjazmu. W sezonie grzewczym roślina szczególnie doceni zraszanie liści, ponieważ suche powietrze panujące w domach staje się dla niej niekorzystne. Niezależnie od pory roku warto też pamiętać o delikatnym oczyszczaniu liści z kurzu.

Trzeba również zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza poprzez nawilżacze, ustawianie w pobliżu fikusa misy z wodą lub umieszczanie doniczki na podstawce z mokrym keramzytem.

Odkryj sekrety pięknych kwiatów w domu i ogrodzie. Sprawdź nasze porady i spraw, by każda roślina rosła zdrowo i pięknie. Więcej na kobieta.interia.pl/porady