Posiadasz w domu monety z PRL? Zwróć uwagę na ten szczegół. Mogą być warte fortunę
Oprac.: Łukasz Piątek
Posiadasz w domu stare monety z czasów PRL i zastanawiasz się, czy mają one jakąkolwiek wartość? Na które warto zwrócić uwagę i na podstawie czego tak w ogóle dokonuje się wyceny danej monety? To dobry moment na przejrzenie swoich zbiorów.
Co decyduje o wartości starej monety?
Nadal wielu Polaków posiada monety będące w użytku w czasach Polski Ludowej. Dla jednych taka kolekcja ma wartość sentymentalną, inni nie wiedzą, co z nimi zrobić, niektórzy czekają w nadziei na czasy, gdy na swoich monetach sporo zarobią.
O tym, na jaką wartość wyceniania jest dana moneta, w dużej mierze decyduje m.in. data jej wybicia, rzadkość występowania wśród kolekcjonerów, stan techniczny, a raczej menniczy, w jakim moneta się zachowała. W przypadku ostatniego kryterium bardzo często wykorzystuje się skalę Sheldona, która została opracowana w 1949 r. przez amerykańskiego numizmatyka dr. Williama Herberta Sheldona.
Najwyższy i najlepszy stan menniczy monety określa się cyfrą 1. Wówczas możemy mieć pewność, że moneta jest dużo warta.
Które monety z PRL są wartościowe?
Jeśli posiadasz monetę 5 zł z wizerunkiem rybaka z siecią, która została wybita w 1958 r. i jest w doskonałym stanie, to jej wartość szacuje się na ok. 1 tys. zł. Ta sama moneta, ale wybita w latach późniejszych ma już zdecydowanie mniejszą wartość.
Ogromną wartość miała m.in. złotówka z 1957 r. Moneta została sprzedana za ok. 10 tys. zł. Jeszcze cenniejsza będzie złotówka z tego samego roku, ale wybita nie w aluminium, a w tzw. nowym srebrze.
Nawet 15 tys. zł może zarobić posiadacz monety 10-groszowej z 1973 r. Należy jednak pamiętać, że na tyle wycenia się monetę, która nie została wyprodukowana w Polsce. Jeśli 10-groszówka została wybita za granicą, nie będzie posiadać oznaczeń M i W, co oznaczało Mennicę Warszawską. Rzecz jasna, moneta powinna być zachowana w doskonałym stanie.