Pracę dam ładnej...

Bo wygląd ma ogromne znaczenie, zwłaszcza tam, gdzie w grę wchodzi bezpośredni kontakt z ludźmi. Ładnym łatwiej dajemy się do czegoś przekonać czy zachęcić. Ładni łatwiej osiągają sukces, wzbudzają większe zainteresowanie, chęć do współpracy. Ładni są bardziej przekonywujący i skuteczni, a to się często przekłada na lepsze efekty w pracy.

Kiedy kogoś poznajemy, pierwsze wrażenie jest bardzo istotne. Ludzie oceniają nas przecież na podstawie tego, co widzą. A uroda dobrze się kojarzy, wzbudza zaufanie, przyciąga uwagę, intryguje. Gdy do pracy ma przyjść "nowa" lub "nowy", pozostali często chcą wiedzieć, czy jest ładna, czy jest przystojny.

Ale uroda wzbudza w pracy też wiele podejrzeń. Ładnym przypisuje się faworyzowanie przez przełożonych. Urodziwe pracownice cieszą się zwykle względami u szefów, a przystojni pracownicy - u szefowych. Taka słabość do ładnych może być zresztą dla nich samych męcząca, kłopotliwa, zwłaszcza gdy nie ogranicza się jedynie do miłych słów i uśmiechów. Z drugiej strony jednak nie brakuje takich, którzy potrafią ze swej urody zrobić odpowiedni dla siebie użytek i żerować na tym, jakie robią na innych wrażenie. Przede wszystkim na tych, od których w firmie coś zależy.

Na szczęście życie pokazuje, że ładna buzia nie zawsze wystarcza, że nie wszystko da się zyskać tylko na ładne oczy. Że pracą i uporem też można - przy większym wysiłku, ale i większej satysfakcji - dopiąć swego. Poza tym w kwestii wyglądu wiele zależy od nas samych. O ile może nam się nie udać wypracować idealnej figury, a natura nie obdarowała nas czarującym obliczem, o tyle ciekawy wizerunek jest w naszym zasięgu. Odpowiednie ubranie, staranie dobrane dodatki, nienaganna fryzura, dyskretny makijaż - w ten sposób też możesz zrobić dobre wrażenie. W końcu jesteś profesjonalistką!