Rozwód. A co z mieszkaniem?

Można je podzielić, ale tylko wtedy, gdy należy ono do majątku wspólnego małżonków.

Niełatwo podjąć decyzję, co komu przypadnie
Niełatwo podjąć decyzję, co komu przypadnie© Panthermedia

- Martwię się, jak rozwiążemy sprawę mieszkania po rozwodzie. Czyje ono będzie? - spytała.

- To zależy przede wszystkim od tego, czy należy ono do majątku wspólnego, czy też jest majątkiem osobistym pani lub męża.

- A co to dokładnie oznacza?

- Majątek wspólny to majątek dorobkowy małżonków. A osobisty? Byłaby o nim mowa, gdyby któreś z państwa dostało to mieszkanie w spadku lub należało ono do kogoś z was przed ślubem. Majątek osobisty takim też pozostanie po rozwodzie. Ale można się domagać spłaty nakładów w nim poczynionych.

- My akurat nasze mieszkanie kupiliśmy razem - z kredytu i wspólnych oszczędności.

- W takim razie należy ono do majątku wspólnego. Po rozwodzie powinniście dokonać podziału takiego majątku.

- A jak to zrobić? - Z wnioskiem o podział można wystąpić do sądu wraz z pozwem o rozwód lub w jego trakcie.

- I co wtedy zrobi sąd?

- Są różne możliwości. Mieszkanie może zostać podzielone. Może być przekazane pani albo mężowi - ze spłatą dla drugiego współmałżonka. Albo sprzedane, a uzyskane pieniądze podzielone między współmałżonków. Sąd rozstrzygnie jednak w tej sprawie tylko wówczas, gdy zgadzają się państwo co do sposobu podziału.

- A jeśli się nie dogadamy?

- Sąd nie dokona podziału w czasie sprawy rozwodowej. Będzie to można zrobić dopiero później w osobnym postępowaniu sądowym, na wniosek pani lub męża. A jeśli jednak państwo dojdą do porozumienia - zawierając umowę przed notariuszem.

- Ale czy będziemy musieli do tego czasu mieszkać razem?

- To zależy od decyzji sądu. Musi on w wyroku orzekającym rozwód lub separację rozstrzygnąć o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania. Najczęściej wskaże, z jakich pomieszczeń małżonkowie będą korzystać odrębnie, a z jakich wspólnie (łazienka, kuchnia).

- A jeśli nie da się wydzielić pomieszczeń tylko do wyłącznego użytku?

- Sąd może ustalić odpowiednie nakazy i zakazy. Np. zakaz przyjmowania pod wspólnym dachem innych osób. Tymczasowo - do ostatecznego podziału majątku. Orzekając o wspólnym mieszkaniu, sąd weźmie pod uwagę przede wszystkim potrzeby dzieci. I małżonka, któremu powierzono władzę rodzicielską.

art. 58 Kodeksu opiekuńczego i rodzinnego

Porad udziela: Izabela Rogowska mgr ekonomii, absolwent Studium Prawa Handlowego

Chwila dla Ciebie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas