Skutecznie zablokujesz hormon głodu. Waga sama zacznie spadać
Oprac.: Magdalena Kowalska
Ćwiczysz, starasz się jeść zdrowo, a waga nie chce spadać? A może skrupulatnie liczysz kalorie, ale masz dość ciągłego uczucia głodu i apetytu na słodkie? Kolejne badania naukowców nie pozostawiają złudzeń - niektórzy z nas mają genetycznie zaprogramowaną tendencję do tycia. To między innymi hormony decydują o procesach metabolicznych, tempie spalania kalorii, a przede wszystkim o tym, jak silny odczuwamy głód. Na szczęście wraz z rozwojem medycyny mamy coraz większy wpływ na nasz organizm. Teraz badacze ustalili, że poziom jednego z hormonów głodu - greliny – spada na skutek intensywnych ćwiczeń. Sprawdź, co robić, żeby chudnąć łatwiej i szybciej.
Spis treści:
Czym jest grelina i za co odpowiada?
Grelina to hormon wytwarzany w komórkach żołądka, nazywany jest hormonem głodu, ponieważ odpowiada za pobudzanie apetytu. Do jego zadań należy też zmniejszanie wydzielania insuliny i regulowanie gospodarki węglowodanowo-lipidowej. Odpowiada również za proces wytwarzania komórek tłuszczowych. Utrzymujący się stale wysoki poziom greliny sprawia, że trudno jest utrzymać prawidłową masę ciała. Grelina nie jest też sprzymierzeńcem w trakcie diet odchudzających. Przy deficycie kalorycznym hormon głodu wysyła do mózgu sygnał o zagrożeniu i potrzebie magazynowania tkanki tłuszczowej. Może się to wiązać ze spowolnieniem metabolizmu, a po zakończeniu odchudzania często skutkuje efektem jo-jo. Mechanizm wytwarzania greliny i leptyny (horomon sytości) jest zaburzony u osób z otyłością i mających problemy ze snem.
Jak zahamować wydzielanie greliny? Najnowsze badania naukowców
Naukowcy z University of Virginia w Charlooesville przeprowadzili badania na kobietach i mężczyznach, które wykazało, że intensywny wysiłek fizyczny pozwala znacznie obniżyć poziom greliny w organizmie. Efekt ten występuje w większym stopniu u kobiet. Oznacza to, że np. godzinny wyczerpujący trening na bieżni nie tylko spala kalorie i zmagazynowaną tkankę tłuszczową, ale też skutecznie blokuje hormon głodu przez kilka godzin po jego zakończeniu. Okazuje się, że bardziej umiarkowane ćwiczenia (np. trening wytrzymałościowy) nie obniżają stężenia greliny, a nawet mogą się przyczyniać do jego niewielkiego wzrostu. Autorka pracy, dr Kara Anderson z University of Virginia, podkreśla, że dostosowane do potrzeb ćwiczenia mogą być prawdziwym lekiem w walce z nadwagą i otyłością.
Jak zmniejszyć poziom greliny w inny sposób?
Jedz bogate w białko śniadanie
Poziom greliny w organizmie jest uzależniony od wielu innych czynników. Stężenie tego hormonu jest najwyższe między 22:00 a 4:00 rano. Badania wykazały, że hormon głodu spada, jeśli na śniadanie zjemy dużo białka, a mniej węglowodanów i tłuszczów. Śniadanie powinno się też zjeść jak najszybciej po wstaniu z łóżka, w przeciwnym razie grelina zacznie szybciej rosnąć.
Unikaj skoków glukozy
Wysokie stężenie glukozy także stymuluje wydzielanie greliny. Dlatego należy unikać cukrów prostych, a do diety włączyć duże ilości błonnika. Kluczowe jest też regularne spożywanie posiłków co 3-4 godziny.
Unikaj stresu i wysypiaj się
Niedobory snu oraz wysoki poziom kortyzolu (hormon stresu) to kolejny czynnik, przez który rośnie poziom hormonu głodu. W walce ze stresem również największym sojusznikiem jest aktywność fizyczna. Pozwala uregulować stężenie kortyzolu na resztę dnia i poprawia nastrój, wspomagając wydzielanie dopaminy i serotoniny (hormony szczęścia).
Źródło:
MedicalNewsToday