5 złotych zasad, które zbudują szczęśliwy związek
O uczucie trzeba dbać. Nie jest to wcale trudne, pod warunkiem, że wiecie, jakie zachowania pielęgnować, a których unikać.
I. Rozmowa pozwala poznać swoje potrzeby
Codziennie znajdźcie czas na pogawędkę - dzielcie się swoimi przemyśleniami, pragnieniami itp. Nasze poglądy, marzenia, stale się zmieniają, dlatego tak ważne jest ciągłe poznawanie partnera.
- Pamiętaj, że ukochany to bliski, ale jednak odrębny człowiek. Nie wszystko widzi tak jak ty. O swoich potrzebach też musisz mu powiedzieć wprost (np.: "Chcę, byś mnie częściej przytulał").
- Omawiajcie wszystkie ważne życiowe sprawy - te dotyczące dzieci czy finansów. Zawsze starajcie się wypracować wspólne stanowisko.
Unikajcie: milczenia na temat problemów. Miłość nie ginie w ogniu dyskusji, ale gdy się pozostawia wiele niedopowiedzeń.
II. Czas tylko dla was rozwija poczucie wspólnoty
Praca, dzieci, dom - to oczywiście jest ważne. Aby jednak związek stale dostarczał wam radości, pielęgnujcie rytuały, które będą odskocznią od codziennych obowiązków.
- Raz na jakiś czas wychodźcie razem z domu tylko dla przyjemności, a nie po to, by zrobić zakupy czy coś załatwić. Wszystko jedno, czy będzie to wyprawa do kina, kawiarni czy spacer. Oboje traktujcie te wypady jakby to była wasza randka: ty włóż coś, w czym czujesz się kobieco, on niech kupi kwiaty...
- Choć raz w tygodniu znajdźcie czas na wspólne hobby. Może oboje lubicie gotować? A może jeździcie na rowerach lub... lubicie gry komputerowe? Chodzi o to, by razem spędzać czas w relaksujący sposób, który sprawi radość wam obojgu.
Unikajcie: traktowania wspólnych przyjemności i "randek" jak straty czasu. Bez łączących rytuałów związek się wypala. Pranie nie może być ważniejsze od spaceru z mężem!
III. Kłótnia bez pogardy nie rani, a zbliża
Sprzeczacie się czasem? To dobrze! Konflikty pomagają wypracować kompromis w ważnych sprawach i powiedzieć sobie o swoich potrzebach. Związek, w którym nie ma kłótni, zwykle podszyty jest obojętnością.
- Pamiętajcie, żeby w trakcie kłótni nie ranić ani nie atakować partnera. Psychologowie radzą, by zamiast obwiniać, skupić się na swoich uczuciach, a zdanie, które mogłoby zawierać pretensję, zaczynać od: JA, a nie od: TY. Np. zamiast: "Znów nie pamiętałeś o moich urodzinach", powiedzieć: "Jest mi przykro, że zapominasz, to dla mnie ważne".
- Próbujcie zrozumieć postawę i punkt widzenia partnera. Może nie pamiętał o urodzinach, bo ma kłopoty w pracy, jest przemęczony?
- Nauczcie się przepraszać i wyciągać rękę na zgodę. Jeśli nie jesteście w stanie tego zrobić, bo emocje są zbyt silne, wróćcie do rozmowy w późniejszym terminie
Unikajcie: obelg - oddalą was od siebie. Nie używajcie raniących uogólnień, typu: "zawsze musisz", "nigdy nie możesz". Utrudniają porozumienie.
IV. Niezależność dodaje wam atrakcyjności
Oprócz tego, co was łączy - domu, dzieci, pasji itp. - każde z was powinno zachować pewną odrębną przestrzeń i mieć czas dla siebie. Dzięki temu, mimo upływu lat, będziecie odkrywać siebie na nowo i zaskakiwać.
- Nie zaniedbujcie wyglądu. Starajcie się sobie podobać, ubierajcie się tak, jak lubi partner itp. Oczywiście, nie zawsze musicie wyglądać jak przed wielkim wyjściem, ale też unikajcie chodzenia po domu w porozciąganych czy poplamionych ubraniach.
- Dajcie sobie prawo do spotkań ze swoimi znajomymi. On chce z kumplami pogadać o życiu? Proszę bardzo! Ty wybierasz się z przyjaciółką na buszowanie po sklepach? Nie ma przeszkód. Dzięki takiej wolności chętnie i radośnie będziecie wracać do domu i do siebie.
- Uczcie się nowych rzeczy. Wszystko jedno, czy będzie to język angielski czy modelarstwo, grunt, by partner mógł powiedzieć z dumą: on/ona jest niesamowita!
Unikajcie: robienia wszystkiego razem. Partner nie musi patrzeć, jak depilujesz nogi, a ty jak on czyści zęby nitką. Odrobina intymności jest wskazana dla dobra związku.
V. Miłe słowa i czułe gesty pielęgnują uczucie miłości
W narzeczeńskich czasach co chwila zapewnialiście się o gorącym uczuciu. Po latach jednak staliście się mniej wylewni, jakby uważając, że to przecież oczywiste, że się kochacie. Tymczasem psychologowie radzą, by przynajmniej raz dziennie powiedzieć sobie coś czułego, okazać miłość.
- Jak najczęściej używajcie słów: kocham cię, jesteś piękna/przystojny, podobasz mi się. Jeśli nie chcecie obnosić się z uczuciem, możecie wymyślić sekretny kod i używać go np. w towarzystwie. Za słowami niech idą gesty, dotyk dłoni, pocałunek.
- Dziękujcie sobie za to, co dla siebie robicie, nawet za tak oczywiste sprawy jak pranie czy powieszenie półki. Dawajcie wyraz temu, że doceniacie wzajemne starania. "Jaki pyszny obiad, kochanie", "Jak to dobrze, że naprawiłeś kran, kochanie" - takie słowa niech będą codziennością.
Unikajcie: obojętności i zamknięcia się na partnera. Starajcie się nie skupiać nadmiernie na sobie. Niech zmęczenie nie sprawi, że przestaniecie o siebie zabiegać. Nigdy nie sądźcie, że miłość jest wam dana raz na zawsze. Trzeba ją podsycać. Także słowami.