Jestem niewinna. Tłumaczyć się czy nie?

​Dwa tygodnie temu po wyjściu z pracy spotkałam kolegę ze szkoły. Piotrek jest miłym, ciepłym facetem.

Sama nie wiem - jak mam mu to powiedzieć?
Sama nie wiem - jak mam mu to powiedzieć?123RF/PICSEL

Wiele dziewczyn się w nim podkochiwało, ale mi był dość objętny. Zaproponował, żebyśmy wyskoczyli na kawę, bo jest tylko przejazdem i taka okazja może się długo nie nadarzyć. Nie miałam planów, więc zgodziłam się. Chciałam zadzwonić do męża i uprzedzić, że będę później, ale telefon się rozładował. Wróciłam wieczorem i opowiedziałam mu nawet o czym rozmawialiśmy. Marek przyjął to spokojnie, ale dwa dni później zaczął się jakiś koszmar! “Przyjaciele" donieśli mu, że to nie było pierwsze spotkanie z Piotrkiem, bo widzieli nas już kilka razy. A na pożegnanie mieliśmy się... namiętnie pocałować! To jakieś bzdury, bo nawet nie zapisałam sobie numeru do Piotrka, ale teraz kilka razy dziennie muszę przekonywać męża, że te donosy są kłamstwami wyssanymi z brudnego palca!

Martyna, 42 l.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas