Kobieca hojność vs męskie skąpstwo
Mężczyźni są bardziej hojni, gdy przebywają w towarzystwie pięknych kobiet niż tych, uznawanych za mało atrakcyjne, czy przedstawicieli własnej płci. Same panie okazują się odporniejsze na wpływ urody osób z otoczenia i w każdym przypadku decydują się na podobne datki.
W ramach wcześniejszych eksperymentów zaobserwowano, że przedstawicielki płci pięknej lubią mężczyzn z gestem. Do krótkich związków wybierają typ heroiczny, ale na wieloletniego partnera typ altruisty.
Wendy Iredale z Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Kent zebrała grupę 45 mężczyzn i 45 kobiet. Wszyscy brali udział w kilku grach, gdzie można było zarobić do 24 funtów. Na koniec badanych zapytano, czy nie chcieliby przeznaczyć części nagrody na cele charytatywne. W czasie podejmowania decyzji ochotnicy byli sami, z osobą tej samej bądź odmiennej płci. Potem mieli ocenić jej/jego atrakcyjność.
Przebywając z kobietą mężczyźni przeznaczali na zbożny cel od połowy do całości dochodu. Byli bardziej hojni, gdy uznawali ją za piękną. Kiedy byli sami lub z innym mężczyzną, decydowali się co najwyżej na datek w wysokości 40 proc. zarobku. Kobiety zawsze wyrażały chęć przekazania innym ok. 40 proc. zdobytych w grach pieniędzy. Nie miało tu znaczenia, w jakich warunkach odbywała się dotacja.
Iredale dodaje, że we wszystkich społeczeństwach świata publiczne akty hojności to domena mężczyzn. Największymi filantropami są właśnie panowie.
Anna Błońska