Mój syn się rozwodzi
Byli małżeństwem od siedmiu lat. Wydawało się, że są szczęśliwi. Mają dwoje dzieci, oboje pracują. Przed miesiącem syn zapowiedział, że się rozwodzą.
Wcześniej nie wspominał, że mają jakieś poważne kłopoty. Czasem się kłócili, ale to przecież nic nadzwyczajnego. W każdym związku są lepsze i gorsze chwile. Pytałam, co się stało, ale on nie chce powiedzieć. Zawsze był skryty. Z synową miałam słabszy kontakt.
Z początku nie bardzo mi przypadła do gustu. Pochodzi z bogatej rodziny, która trochę zadziera nosa. A my żyjemy skromnie. Ale z czasem synową polubiłam. Pytałam, czy się zastanowili, co z dziećmi?
Zupełnie nie wiem, co robić. Czy próbować jakoś ich powstrzymać przed tym rozwodem. Tylko jak? Może porozmawiać z jej rodzicami? Poprosić, żeby poszli do psychologa? Czy nie wtrącać się w ich życie?
Elżbieta, 52 lata