On ma 41 lat, ja 24...
Od jakiegoś czasu dostaję smsy od znajomego z pytaniem czy dam mu buziaka. On pisze też, że jak jest dla mnie za stary to mnie nie będzie zaczepiał.

Piszę bo bardzo proszę o radę! Sama nie wiem co mam robić? Od jakiegoś czasu dostaję smsy od znajomego z pytaniem czy dam mu buziaka. On pisze też, że jak jest dla mnie za stary to mnie nie będzie zaczepiał. Niby nic wielkiego. Wiem, że ma 41 lat ja mam 24. Podobno jest rozwodnikiem. Wiem, że ma 15 letnią córkę i starszego syna. Sama nie wiem jak reagować. Nigdy mu nie sugerowałam, że czegoś od niego oczekuję. Lubię go po prostu po koleżeńsku. Może jestem naiwna? Często się widujemy, ale to już nie jest zależne od nas. Nie wiem co mam zrobić. Wiem, że powinnam z nim porozmawiać, ale nie wiem jak zacząć. Nie wiem, czy on sobie zwyczajnie nie żartuje, a tak naprawdę nie jestem pewna czy nie ma drugiej żony. Może to nic w porównaniu z problemami innych ludzi, ale nie mam już sił o tym myśleć. Proszę o jakąś radę.
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!