Pieskie życie w wakacje...
Nadeszło lato, czas wyjazdów. Niestety w wakacyjnych planach nie wszyscy uwzględniają swych czworonożnych pupili. Dlatego o tej porze roku najwięcej zwierząt jest porzucanych przez nieodpowiedzialnych właścicieli.
- Dla wielu osób jest to takim problemem, że nie potrafią sobie odpowiedzieć na pytanie, jak go rozwiązać - dodaje Anna Szwapczyńska. Zwierzak w podróży Tymczasem wakacyjne wyjazdy nie muszą wcale oznaczać rozłąki ze zwierzakiem. Bardzo wiele ośrodków wczasowych przyjmuje, często nawet bez dodatkowej opłaty, czworonogich gości. Wystarczy o to zapytać przy zamawianiu miejsc w ośrodku lub na kwaterze. Nie ma też już większych problemów z przewożeniem zwierząt koleją ani samochodem.
Trzeba tylko pamiętać, by dobrze pilnować psa czy kota podczas wyjazdu, bo w obcym miejscu zwierzęta mogą się łatwo zgubić. Dlatego zawsze powinny mieć na sobie obrożę lub szelki z tzw. adresatką, czyli numerem telefonu właściciela i imieniem zwierzęcia. Dzięki tym informacjom osoba, która znajdzie zabłąkane zwierzę będzie mogła odnaleźć jego właściciela.
Inny sposób identyfikacji zaginionych czworonogów to wszczepianie im maleńkiego czipu z zakodowanymi danymi właściciela. W Warszawie prowadzona jest do połowy grudnia bezpłatna akcja czipowania psów w gabinetach weterynaryjnych.
Schroniska to nie hotele
Gdy wyjazd z pupilem nie jest możliwy, najlepsze wyjście to znalezienie dla niego opiekuna wśród osób, które zwierzę zna i lubi. Jeżeli wśród rodziny czy znajomych nie ma takich osób, można skorzystać z usług hoteli dla zwierząt. Anna Szwapczyńska podpowiada też inny sposób: to fora internetowe miłośników zwierząt, gdzie można poznać inne osoby, które znajdują się w podobnej sytuacji. - Mamy możliwość wzajemnej pomocy, możemy zaopiekować się nawzajem swoimi zwierzętami - wyjaśnia.
Natomiast schroniska dla zwierząt nie są hotelami. To miejsca, gdzie mogą znaleźć schronienie zwierzęta naprawdę bezdomne. Nie powinny tam trafiać zwierzaki, których właściciele postanowili po prostu wyjechać na wakacje.
Lepiej jednak, by porzucane czworonogi znalazły się w schronisku lub azylu, niż zginęły z głodu przywiązane w lesie do drzewa. Informacji o takich miejscach można szukać w Internecie, np. na stronie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.