Prace nad "męską pigułką"

Trwają prace nad pigułką antykoncepcyjną dla mężczyzn. Zaczął się właśnie kolejny etap badań, którego celem jest ocena jej bezpieczeństwa i skuteczności.

Pigułka ma zmniejszać liczbę plemników
Pigułka ma zmniejszać liczbę plemnikówEast News/ Zeppelin

Celem badań jest stworzenie nowej pigułki przeznaczonej dla mężczyzn, równie skutecznej i bezpiecznej, jak pigułka antykoncepcyjna dla kobiet. Jej działanie ma być nie tylko niezawodne, bezpieczne i gwarantujące powrót do płodności w krótkim czasie po jej odstawieniu, ale również ma być akceptowalne przez użytkowników. Pigułka nie może zaburzać libido i potencji, nie może mieć niekorzystnego wpływu na potomstwo a dodatkowo ma być łatwo dostępna i niedroga.

- Mężczyźni mają dużo mniejszy wybór środków antykoncepcyjnych, niż ich partnerki, dlatego zdecydowaliśmy się stworzyć "męską pigułkę" - powiedział profesor Gunter Stock, członek zarządu Schering AG, odpowiedzialny za badania.

Podwójnie badanie II fazy będzie prowadzone na grupie 350 mężczyzn w 14 ośrodkach w Europie. Jego projekt został oparty na wynikach poprzednich badań, które wykazały, że progestagen o nazwie etonogestrel obniża liczbę plemników do poziomu uniemożliwiającego zapłodnienie. Ma więc działanie antykoncepcyjne. W badaniu progestagen opracowany przez koncern Organon, podawany jest pod postacią implantu. Ponieważ hormon ten hamuje produkcję testosteronu, osoby biorące udział w badaniu otrzymują w injekcji długo działający testosteron (undecanoate testosterone) opracowany przez firmę Schering AG. Dzięki temu utrzymuje się prawidłowy poziom testosteronu we krwi. Badanie będzie oceniało działanie sześciu kombinacji różnych dawek progestagenu i testosteronu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas