Problem: Zaczynam się dusić
Mam problem z moim przyszłym Mężem. Siedzę w klatce. W dodatku złotej.
Mam coraz mniej znajomych, ubieram się tak jak on lubi, w sypialni mimo tego, że jest cudownie, to robimy wszystko, na co on ma ochotę... Zgadzam się na to, bo nie chcę się kłócić. Wciąż go bardzo kocham, tyle, że oczy mi się chyba otwierają. Wiem, że miłość wymaga wyrzeczeń, ale chyba staję się coraz bardziej wyprana ze wszystkiego i zaczynam się dusić.
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!