To nic wstydliwego
Dbanie o swoją urodę i wizerunek za pomocą chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej zyskuje w Polsce coraz więcej zwolenników.

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Chirurgii Plastycznej IQ Medica, 48,9 proc. badanych zdecydowałoby się na operację plastyczną, aby poprawić swój wygląd. W pytaniu wielokrotnego wyboru jako części ciała, których miałby dotyczyć zabieg wymieniano kolejno: brzuch i uda (50 proc.wskazań), piersi (45,5 proc.), twarz (33,8 proc.), nos (25 proc.), uszy (11,7 proc.). Inne partie ciała (m.in. pośladki, usta) zebrały 11,7 proc. wskazań.
Co ciekawe, zwiększa się także społeczna aprobata dla osób, które poddały się takim zabiegom. 86 procent biorących udział w sondażu IQ Medica uważa, że operacja plastyczna to nic wstydliwego. Co więcej, większość respondentów sądzi, że operacja może mieć korzystny wpływ na życie i zdrowie psychiczne. 76 procent ankietowanych uważa, że operacja plastyczna wpływa pozytywnie na samopoczucie pacjenta, pomaga w pozbyciu się kompleksów (70.6 proc.), powoduje wzrost atrakcyjności w oczach płci przeciwnej (44,5 proc.), polepsza relacje pacjenta z otoczeniem i bliskimi (32.6 proc.).
- Na Zachodzie operacje plastyczne stały się modą i swoistą nobilitacją. Są one nie tylko przejawem dbania o siebie, o lepszą jakość życia, ale i oznaką statusu społecznego. Postawy Polaków idą w tym samym kierunku. Moda na poprawianie urody i doskonalenie wizerunku najszybciej przyjmuje się wśród młodych, wykształconych osób. Sondaż IQ Medica pokazuje, że najwięcej osób chcących skorzystać z zabiegów chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej to ludzie w wieku 26-30 lat. Taki wynik tylko potwierdza występujący na całym świecie trend, by zmieniać i poprawiać swój wygląd na długo przedtem, zanim pojawią się pierwsze symptomy starzenia - dodaje Mira Dziekańska, psychoterapeutka współpracująca z kliniką IQ Medica.
Według danych IQ Medica, w roku bieżącym nastąpił 30 - procentowy wzrost liczby wykonywanych w Polsce zabiegów w stosunku do ubiegłego roku. Trend wzrostowy na rodzimym rynku jest zbieżny ze światowymi. W 2006 r. w Wielkiej Brytanii odnotowano wzrost o 31,2 procent w liczbie wykonanych operacji plastycznych (dane British Association of Aesthetic Plastik Surgeons Report 2006). Ponadto, te same zabiegi, które są najpopularniejsze wśród polskich pacjentów - powiększanie piersi, liposukcja i korekcja nosa - są też najpopularniejsze w USA (dane American Society of Plastic Surgeons).