TO trzeba robić świadomie
Z przerażeniem patrzę na osoby podejmujące współżycie płciowe, których zachowanie zdaje się świadczyć o całkowitym braku odpowiedzialności za to, co robią. Czyż nie jest to bardzo bolesny życiowy start? A właściwie falstart!
Co to znaczy? Ano to na przykład, że on powinien znać nie tylko swoją anatomię, ale również jej. Powinien wiedzieć nie tylko, jak się całuje, ale również znać fizjologię kobiety. Że ona, jeżeli nie chce ani jego, ani siebie skrzywdzić, powinna wiedzieć o tym wszystkim nawet więcej od niego...
Powie ktoś, że to banały. Nie, to nie są banały. Wystarczy przeczytać listy, jakie napływają do redakcji naszego serwisu: z prośbą o pomoc, o radę eksperta itp. Niejednokrotnie ich treść świadczy o nikłym, czy wręcz zerowym stopniu uświadomienia autorek i autorów tych próśb. Grozą wieje, jeżeli czyta się takie np. słowa: "Jestem studentką. Od kilku miesięcy robimy to z moim chłopakiem. Mam pytanie: czy stosunek od tyłu jest całkowicie bezpieczny?"...
Czy autorka tych słów, na dodatek studentka, może być w aż tak ogromnym stopniu pozbawiona rozumu! Kobieto! Czy ty jesteś kobietą? Czy ty może masz zamiar kiedyś zostać matką? A może już nią, o zgrozo, zostałaś?!
Apeluję do Was dziewczyny, kobietki i kobiety! Apelują też do Was chłopaki, młodzieńcy i panowie! Bądźcie odpowiedzialni! Przynajmniej w łóżku! Miejcie świadomość nie tylko tego, że istnieją niechciane ciąże, ale również istnieje AIDS i choroby weneryczne, bądźcie świadomi także tego, jak wielkim wrogiem każdej łóżkowej sytuacji może być alkohol... Nie wpychajcie się na siłę w objęcia komplikacji związku, wierzę że w większości przypadków wspartego uczuciem, zanim jeszcze stanie się związkiem dwojga ludzi!
Jeżeli zagrają w Was hormony, postarajcie się do TEGO jakoś przygotować! Nie bójcie się obiegowych opinii, że zbytnia wiedza na ten temat zabija miłość. Bzdura! Im więcej o TYM wiemy, tym bogatszy może być nasz związek, tym łatwiej nam się dogadać, tym trudniej o jakieś nieprzewidziane sytuacje.
dr Aldona Wacławik