Uważaj na "fajnych gości"!

Związek z mężczyzną, który zamiast kochać ciebie, jest zakochany w samym sobie, nie wróży nic dobrego.

article cover
ThetaXstock

Narcyz - znaki szczególne

Podobają ci się tacy mężczyźni? Uważaj! Istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafisz na faceta zakochanego w sobie.

Ekstrawersja, pewność siebie, wdzięk i upodobanie do barwnego życia towarzyskiego - to w skrócie cechy "typowego" narcyza. Narcyz - ekstrawertyk bardziej woli przebywać wciąż z nowymi ludźmi, niż w towarzystwie kilku zaufanych przyjaciół.

Nie zna lęku przed publicznymi wystąpieniami, bo one - podobnie jak spotkania towarzyskie - najbardziej go "kręcą".

Żeby jeszcze bardziej przyciągnąć uwagę, często mówi głośniej niż inni, gestykuluje, odgrywa "scenki", niczym urodzony aktor. Ulubionym tematem rozmowy - a w wielu przypadkach - monologu - jest on sam.

Lubi fantazjować, a w swoich wyobrażeniach przedstawia siebie w bardzo pozytywnym świetle.

Uwielbia pochlebstwa, ale sam również doskonale wie, kiedy ktoś inny oczekuje pochwały. Dlatego tak atrakcyjnie czujesz się w jego towarzystwie.

Związek z narcyzem

Facet kochający siebie to typ zwycięzcy. Aby jeszcze bardziej podkreślić swoją wartość, szuka trofeum - pięknej i popularnej partnerki. Innym wariantem dowartościowania może być perfekcyjna żona i rodzina. Narcyz może godzinami opowiadać znajomym o prestiżowym uniwersytecie, na którym studiuje jego syn (nie wspominając przy tym o jego osiągnięciach), albo o wakacjach nad ciepłym morzem, na które wybrał się z żoną (oczywiście nie dla niej samej tylko dla miejsca).

Kobiety narcyzów bardzo często opowiadają, że ich partnerzy potrafią być dla nich wspaniali i opiekuńczy, jednak tylko w towarzystwie innych osób. W domowym zaciszu bywają wyraźnie znudzeni.

Zamiast wspierać partnerkę, narcyz cały czas z nią rywalizuję. Niedopuszcza do sytuacji, by była "mądrzejsza", czy pod jakimś względem "lepsza" od niego.

Jak wygląda typowa rozmowa? Przykład: zaczynasz mu opowiadać o tym, że TY widziałaś ostatnio ciekawy film na temat Francji...Odpowiedź narcyza: JA też go widziałem. A wiesz, że rok temu byłem we Francji....I zaczyna snuć opowieść, nie zważając na to, że chciałabyś podzielić się z nim swoimi wrażeniami czy odczuciami.

Dla osoby narcystycznej miłość to gra. Dlatego oszukiwanie partnera, flirty czy nawet zdrada to codzienność w takim związku. Bo narcyz zaspokaja własne potrzeby, a bliskość i troska o drugą osobę nie są priorytetem.

Skąd się to bierze?

Psychologowie podkreślają, że należy rozróżniać narcyzm od zdrowego poczucia własnej wartości, które jest potrzebne każdemu z nas w relacjach międzyludzkich.

Z obserwacji wynika, że narcyzm ma swoje źródło w dzieciństwie. Rodzice osób narcystycznych są bardzo pobłażliwi - pozwalają dzieciom na wiele i nie potrafią kontrolować zachowania swoich pociech w należyty sposób. Oprócz tego - interesują się nimi wybiórczo. Gdy dziecko osiąga sukcesy, są dla niego wspaniałymi rodzicami, a gdy coś mu nie wyjdzie, zachowują się tak, jakby go wcale nie kochali.

Stąd w dziecku, a następnie w młodym człowieku pojawia się przekonanie o tym, że tylko jeśli będzie pod każdym względem "wspaniały", zyska miłość i szacunek.

Miłość rodziców, których dzieci mają zdrowe poczucie własnej wartości jest bezwarunkowa.

Zanim się zaangażujesz...

Aby uniknąć toksycznego związku, powinnaś pamiętać o kilku rzeczach. Przede wszystkim postaraj się wyłapywać narcystyczne zachowania u facetów, którzy przyciągną twoją uwagę.

Im jest ich więcej, tym większe prawdopodobieństwo, że w przyszłości nie wyjdzie ci to na dobre. Nie wierz także tzw. pierwszemu wrażeniu, popisom i przede wszystkim - nie pomyl pożądania z miłością.

Nie sądź, że jeśli nie zakochasz się w ciągu pierwszych piętnastu minut, to nie zakochasz się nigdy. Zwykle udane związki rozwijają się powoli, a związek z narcyzem charakteryzuje wyjątkowo szybkie tempo. Kiedy nie jesteś pewna, kieruj się opiniami bliskich ci osób - z "zewnątrz" najczęściej można dostrzec dużo więcej. Jeśli stwierdzisz, że nowo poznany mężczyzna to narcyz, wycofaj się w porę. Im dłużej z nim będziesz, tym trudniej będzie później zrezygnować.

I pamiętaj o najważniejszym - bez względu na to, co w tej chwili myślisz, na świecie jest mnóstwo naprawdę porządnych facetów!

(Na podstawie książki Keith W. Campbell, Gdy kochasz mężczyznę, który kocha siebie, Bellona, Warszawa 2006)

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas