Zdrada... Jak żyć z wyrzutami sumienia
Nie do końca rozumiesz, dlaczego zdradziłaś partnera i nie umiesz sobie z tym poradzić, ale wiesz, że wciąż zależy ci na małżeństwie. Zachowaj sekret dla siebie.
Wycisz emocje. Musisz sama to sobie teraz poukładać, przepracować w swojej głowie. Zrobiłam coś złego, ale dzięki temu teraz mój związek może być lepszy, szczęśliwszy. Musisz o to walczyć. Postaraj się wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski - radzi Agnieszka Szwejkowska, psycholog, coach i trener biznesu. - Masz okazję przeanalizować swoje małżeństwo i poszukać rzeczy, które należy w nim naprawić lub zmienić. Teraz wszystko zależy od ciebie.
Dlaczego do tego doszło
Jest ci ciężko. Wciąż zadajesz sobie pytanie: "Jak mogłam to zrobić?!". Przygniata cię poczucie winy, boisz się stracić to, co masz, bo zrozumiałaś, jakie to dla ciebie ważne! Powinnaś wyciszyć emocje i zastanowić się spokojnie, co spowodowało, że zdradziłaś. Może czegoś brakuje ci w związku? Przyczyn może być wiele, winy za zdradę nigdy nie ponosi tylko jedna strona. Według badań psychologów, głównymi powodami, dla których ludzie decydują się na skok w bok są: chęć przeżycia czegoś nowego, samotność, zauroczenie nowo poznaną osobą.
- Potrzebowałaś dreszczyku emocjiW twoim związku namiętność powoli ustąpiła miejsca codzienności. Już od dawna nie czułaś motylków w brzuchu na widok męża, zniknęła dawna "chemia" między wami. Czasami nawet cieszyłaś się, gdy on później wracał z pracy, bo wolałaś pobyć chwilę sama ze sobą. Myślałaś, że twoje życie już zawsze będzie płynęło ustalonym rytmem, zwyczajnny, monotonnym. I nagle, na wakacjach, w delegacji lub na imprezie, zdarzyło się coś nieprzewidzianego. Romantyczna atmosfera, komplementy, nikogo, kto mógłby ci przeszkodzić... i przepis na zdradę gotowy!
Dowiedziałaś się czegoś o sobie. Zupełnie nie znałaś siebie z tej strony! Poczułaś ten dreszczyk emocji, ten przypływ seksualnej energii, której tak bardzo ci brakowało. Na widok tego faceta krew zaczęła szybciej krążyć w żyłach. Znów odkryłaś, że jesteś kobietą z temperamentem i pomyślałaś: "właściwie czemu nie?". To było jak impuls.
Zrozumiałaś, za czym tęsknisz. Z tym innym mężczyzną odkryłaś nowe sfery swojej intymności. Spróbuj teraz przełożyć to na relacje z mężem, oczywiście nie mówiąc mu wprost. Porozmawiaj z nim o tym, czego oczekujesz w łóżku. Zapytaj, czy on też nie potrzebuje odświeżenia waszych relacji. Namów go na wspólny wyjazd tylko we dwoje. Będziecie mieli okazję, by przypomnieć sobie uczucie, który połączyło was przed laty. Rozpalcie dawny płomień pożądania. Tak naprawdę każdy potrzebuje w życiu odrobiny szaleństwa. Dowiedz się, że w stałym związku to też możliwe.
- Znowu poczułaś się atrakcyjna
Od dłuższego czasu miałaś wrażenie, że mąż widzi w tobie już tylko żonę i matkę waszych dzieci, a nie kobietę czy kochankę. Nie było zbyt wiele miejsca na czułość i ciepło. Nie czułaś się atrakcyjna dla swojego męża, dawno nie usłyszałaś miłego słowa, dlatego mężczyźnie, któremu uległaś, łatwo było trafić w twój czuły punkt. Był namiętny, opiekuńczy, prawił ci komplementy. Poczułaś się zupełnie oszołomiona docenieniem twojej atrakcyjności.
Już wiesz, czego zabrakło w twoim związku. Według psychologów już po dwóch latach małżeństwa związek przeżywa kryzys. Hormony przestają buzować i relacja między małżonkami przechodzi na inny poziom. Związek oparty na przyjaźni potrafi to przetrwać. Odpowiedz sobie na pytanie: dlaczego twoja zdrada się wydarzyła? Może mąż nie umie okazać, jak jesteś dla niego atrakcyjna, ale opiekuje się tobą i daje ci poczucie bezpieczeństwa. Pomyśl, czy i ty nie widzisz w nim bardziej męża i ojca waszych dzieci, niż przystojniaka. Czego oczekujesz od męża, co sama możesz mu dać?
- Myślisz, że się zakochałaś
Poznałaś mężczyznę. Nowy współpracownik, brat koleżanki, znajomy znajomego... Spotkaliście się kilka razy przypadkiem, rozmawialiście, był ujmujący, patrzył na ciebie z podziwem. Zaiskrzyło między wami i wylądowaliście w łóżku. Jak każda kobieta podchodzisz do sprawy emocjonalnie i wydaje ci się, że coś do niego czujesz, że sprawy chyba zaszły za daleko.
Szukasz usprawiedliwienia w uczuciach. Dziś nie możesz pojąć, jak doszło do tego, że oddałaś się innemu. Doszukujesz się w tym jakiegoś porządku. Myślisz, że się zakochałaś? Może na siłę usiłujesz "dokleić" do tej przygody wyższe uczucia? Osoby będące długo w związku często mylą zakochanie z namiętnością, z nagłym przypływem adrenaliny. Czy z twojej strony to nie było tylko pójście za czymś nieznanym.
Czy na pewno chcesz brnąć w ten romans? Spróbuj uczciwie odpowiedzieć sobie na to pytanie. Może po głębszym przemyśleniu stwierdzisz jednak, że to nie miłość, ale zauroczenie. Zamiast myśleć o kochanku, przypomnij sobie, za co pokochałaś męża, dlaczego kiedyś był dla ciebie księciem z bajki.
Co z tym teraz zrobić
Może popełniłaś błąd, ale w tej chwili najistotniejsze jest, co zrobisz z tą wiedzą. Zamiast analizować po sto razy "co by było, gdyby", zaciśnij zęby i zacznij działać. Załóż, że to był jednorazowy skok w bok, kochasz rodzinę i musisz sobie jakoś z tym poradzić.
- Bardzo zależy ci na uczuciach męża
Kochasz męża, czujesz to bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Boli cię, że musiałaś zabrnąć tak daleko, by to zrozumieć. Nie wyobrażasz sobie, że wasz związek miałby się rozpaść. Co robić? Weź to na siebie. Gdy powiesz mężowi o wszystkim, odciążysz siebie z tego, co zrobiłaś. Tobie będzie lżej, ale... obciążysz jego, a on może nie poradzić sobie z tą informacją. Twoja zdrada to będzie dla niego potworny cios. Jego urażona męska duma może kazać mu odejść, nawet, jeśli nie będzie tego chciał. A gdyby nawet pogodził się z sytuacją, i tak wywlekałby ją przy byle sprzeczce, wypominał ci to. Czy na pewno jesteś na to gotowa.
- Chcesz ochronić wasze dzieci
Twoje dzieci... Zrobiłabyś i poświęciła wszystko, żeby były szczęśliwe i za nic na świecie nie chciałabyś ich skrzywdzić. Masz świadomość, że uwielbiają swojego tatę. Wiesz, że nie wyobrażają sobie, że wasza rodzina kiedykolwiek mogłaby się rozpaść. Ich świat wtedy też rozpadłby się na kawałki. DZrób wszystko, by ich nie skrzywdzić Dzieci wyczuwają bezbłędnie nastroje panujące w domu. Nie tylko rozstanie, ale każdy poważny kryzys pomiędzy rodzicami może się odbić na ich poczuciu bezpieczeństwa. Nie dopuść do tego. Nie daj po sobie poznać, że coś cię gryzie. W tym trudnym okresie możesz mieć gorszy nastrój, być rozdrażniona, nerwowa. Nie pozwól jednak, by twoje emocje odbijały się na dzieciach, nie rób afer z powodu drobiazgów. Nie zawsze jesteśmy w stanie ochronić je przed naszymi mylnymi decyzjami, ale przynajmniej możemy się starać.
- Nie zamierzasz rozbijać rodziny
Po "fakcie" uprzytomniłaś sobie, że nie tylko ty masz rodzinę. Zadałaś się z mężczyzną, który też ma żonę i dzieci. A ty przecież nie chcesz zniszczyć ani swojego, ani cudzego związku! Definitywnie zakończ tę znajomość. Jeżeli on chciałby nadal się z tobą spotykać, uświadom mu, że dla ciebie sprawa jest zamknięta. Nie odbieraj jego telefonów, nie odpisuj na SMS-y, jednoznacznie daj mu do zrozumienia, że nic więcej z tego nie będzie. On prawdopodobnie też wyciągnie z tego lekcję i wróci na łono rodziny.
Jak dalej żyć razem
Po zdradzie nic już nie będzie takie samo. Natrętne wspomnienia nie raz dadzą ci się we znaki. Musisz być silna i stawić czoło sytuacji. Robisz to dla rodziny i swojego związku. Będziesz jeszcze szczęśliwa, uwierz w to!
- Bądź przygotowana na trudne rozmowy
Mężczyźni też mają intuicję, szósty zmysł, który podpowie, że coś w naszym zachowaniu uległo zmianie. Jakie to ma dla ciebie znaczenie? Lepiej, byś była przygotowana na dociekliwe pytania: "Czy coś się stało?", "Jakoś dziwnie się zachowujesz?", "A może ty kogoś masz?". Mężczyzna, z którym przeżyłaś tyle lat, zna cię na wylot i wyczuwa twoje zdenerwowanie. A poczucie winy sprawi, że będziesz zachowywała się inaczej. Będziesz się bardziej starała, mocniej zaangażujesz się w "odświeżanie" związku, będziesz próbowała mu to wynagrodzić: pyszne obiady, uprasowane koszule, długie rozmowy. Musisz też być gotowa na trudne pytania.
Przemyśl starannie odpowiedzi. Zastanów się, jak wytłumaczysz mężowi fakt, że nagle postanowiłaś "przewietrzyć" wasze małżeństwo, że potrzebujesz rozmów o tym, co was boli i czego wam obojgu brakuje. Skąd u ciebie tyle energii, żeby wszystko zmieniać? Odpowiedź jest prosta. Możesz wyjaśnić, że przeczuwałaś nadchodzący kryzys w waszym małżeństwie i postanowiłaś poradzić się psychologa, jak zadbać o związek. Mogłaś też obejrzeć film, który zainspirował cię do zmian, które chcesz wprowadzić w życie.
Odwracaj uwagę od wspomnień. Jeśli uporczywie wracają do ciebie myśli o zdradzie, postaraj się od nich odciąć i zająć głowę czymś innym. Unikaj sytuacji, które mogłyby ci o tym przypominać. Wykasuj z komórki numer tamtego mężczyzny, nie odwiedzaj miejsc, gdzie mogłabyś go spotkać. Postaraj się świadomie kontrolować swoje myśli. Gdy wracają niechciane wspomnienia, staraj się jak najszybciej "przekierować" uwagę na coś innego. Pomyśl o czymś konkretnym, obowiązkach, jakie cię czekają, czymś, co wymaga koncentracji. - To jest trochę tak, jak z bolącym zębem: gdy uderzysz się w nogę, to ona cię będzie bolała, a ząb już mniej. W jednej chwili jesteś w stanie skupiać uwagę na jednej rzeczy - tłumaczy psycholog Agnieszka Szwejkowska.
Nie trać czasu. Narzuć sobie określone tempo pracy, życia. Odpoczywaj czynnie, poszukaj jakiegoś dodatkowego zajęcia, zachęć męża do wspólnej aktywności, np. zapiszcie się na basen lub na tańce. Skup się na rodzinie, żebyś miała jak najmniej czasu na wracanie do tego, co się stało. Jeśli będziesz myślała o tamtym mężczyźnie, to uruchomisz również pozytywne uczucia, a wtedy będzie ci trudniej zostawić całe zdarzenie za sobą. Warto też wracać do twoich początków znajomości z mężem, obejrzeć zdjęcia w albumie, przypomnieć sobie tę fascynację i ją idealizować.
- Poszukaj wsparcia innej osoby Jeśli mijają miesiące, a ty wciąż nie potrafisz poradzić sobie z tą sytuacją, bardzo dobrym wyjściem jest szczera rozmowa z przyjaciółką - pod warunkiem, że masz do niej pełne zaufanie i wiesz, że będzie dyskretna. Pomoże ci to zrzucić z siebie ciężar. Poczujesz się lżej. Ale to nie jedyne wyjście z impasu.
Skonsultuj się z psychologiem. Rolą specjalisty nie jest ocenianie i wartościowanie twojego postępowania. Gdy udasz się ze swoim problemem do psychologa, to po pierwsze - pomoże ci odkryć, jakie były prawdziwe przyczyny twojej zdrady, a po drugie - pomoże ci przewartościować tę sytuację i zrobić z niej użytek. Pamiętaj, że psycholog nie jest od oceniania. Nie wpędzi cię w poczucie winy, ale będzie z tobą pracował nad możliwymi i najlepszymi dla ciebie i twojej rodziny rozwiązaniami, dlatego naprawdę warto skorzystać z jego wsparcia.
Aneta Olkowska
konsultacja Agnieszka Szwejkowska psycholog, coach, trener biznesu, współpracująca z Grupą TROP