Związek ze stażem: Jak odbudować bliskość?

"Bo chodzi o to, by od siebie nie upaść za daleko" mówią słowa piosenki. Co zrobić, gdy to się stanie? Jak się zbliżyć do partnera?

Nawet po wielu latach małżeństwa możecie odbudować swoją bliskość
Nawet po wielu latach małżeństwa możecie odbudować swoją bliskość123RF/PICSEL

Jesteście małżeństwem od lat, macie dzieci i uporządkowane życie. Pomagacie sobie, dzielicie zadania. Ty na zakupy, on gotuje, wieczorem serial w tv. Wspólne wakacje, rodzinne święta. W sumie wszystko gra. A jednak. W zależności od tego, które z was ocknie się pierwsze, scenariusze mogą być dwa.

Scenariusz 1: TY: Może to kolejna noc bez czułości, a może spotkanie z inną parą uświadomiło ci, że czegoś brak... Masz wrażenie, że żyjecie obok siebie - nie razem. Bliskość i czułość zastąpiły zadania do wykonania, sprawy do załatwienia. On coraz rzadziej cię całuje, nie rozmawiacie jak dawniej. Drobny gest, jak wzięcie za rękę, to towar deficytowy.

Scenariusz 2: ON: Stał się drażliwy, narzeka, że już go nie zauważasz, wciąż mówisz tylko o tym, co u dzieci lub w pracy. Zarzuca ci, że zatraciłaś się w roli matki, a on potrzebuje kobiety. Nalega, byś nosiła sukienki, domaga się pieszczot. Chyba mu odbiło, myślisz. Czego on chce? Przecież dbam o niego, o rodzinę... - To temat rzeka - mówi psycholog Beata Poborska-Kobrzyńska, gdy pytam ją, jak odbudować bliskość w związku ze stażem. - I trudny, bo konfrontujący z własnymi ograniczeniami. Łatwiej zrzucić winę na partnera lub mieć do niego pretensje. A trzeba zacząć od siebie. W przeciwnym razie można się tak mijać latami, mając nadzieję, że to, co łączy, to nadal bliska relacja.

Dajcie sobie czas, czyli powoli – nic na siłę

Oddalaliście się od siebie latami. Nie da się odbudować bliskości w jeden dzień. To proces, który wymaga czasu i zaangażowania obojga.

RADY DLA NIEJ: Jeśli to TY czujesz, że brakuje ci bliskości, na początek zapytaj go o jego sprawy. Spytaj w jakim nastroju wrócił z pracy i jakie ma plany na weekend. Zatroszcz się o niego tak po ludzku, pierwsza wyciągnij rękę. Jeśli to ON ma do ciebie żale, spróbuj potraktować to jak wyciągnięcie ręki w twoją stronę, a nie atak i kolejne wymagania. Może być tak, że w natłoku spraw zapominasz o sobie. Jesteś matką, pracownicą, córką, żoną. Dbasz o dom, czyli... o rodzinę. A może partnerowi chodzi o odbudowanie więzi między tobą a nim, mężczyzną i kobietą - nie matką i ojcem?

RADY DLA NIEGO: Brakuje ci bliskości fizycznej, myślisz, że ona zatraciła się w macierzyństwie? Może nie doceniasz tego "ogarniania", praca w domu często bywa niewidoczna dla mężczyzny. Doceń, co i jakim wysiłkiem tworzy kobieta. Dopiero na tym buduj bliskość i zachęcaj do intymności. Mów czego pragniesz i pokaż, że sam umiesz to dać. Chcesz, by ona cię przytulała - przytulaj. Powoli budujcie wspólną przestrzeń.

Nie myśl, że to już niemożliwe

Rutyna daje pozorny spokój. Nauczyliście się tak żyć. Ale gdy zależy ci na czymś więcej, zawalcz!

RADY DLA NIEJ: "Przecież wiadomo, że jesteśmy razem, wychowujemy dzieci, tworzymy dom, wypełniamy nasze role. Nie zdradza mnie, jest dobrym mężem i ojcem. A to, że nie przytula jak dawniej, a seks nie istnieje prawie wcale... No cóż nie można mieć wszystkiego!". Wiele kobiet tak myśli i godzi się z tym - mówi Beata Poborska-Kobrzyńska. - Jeśli ci dobrze w rutynie i czujesz się bezpieczna, nie zmieniaj niczego. Ale jeżeli czujesz tęsknotę za dawną bliskością i zależy ci na JAKOŚCI związku, działaj. Powiedz mężowi, co czujesz i czego pragniesz. Chodzi o to, abyście znów pobyli blisko. A bliskość to kontakt. To możliwość rozmowy o sobie z kimś, kto cię zna, kto słucha, kto rozumie.

RADY DLA NIEGO: Pokaż, że ona może na ciebie liczyć, usłysz to, co mówi, nie zgaduj jej potrzeb, pytaj. Proponuj pomoc. Najszybciej przychodzą ci pewnie do głowy konkrety - kupon do spa, nowa kiecka czy fryzjer. Czyli to, co ma odprężyć kobietę i upiększyć. Zakładasz pewnie, że dla niej to też ma być przyjemne. Ale możesz zacząć od pytania: "Czego potrzebujesz ode mnie, w czym ci pomóc, o co zadbać, byś miała więcej czasu dla siebie, ale i dla mnie". Może się okazać, że nie o spa chodzi, tylko o robienie zakupów lub o uczestniczenie w życiu dzieci. O odciążenie z kontrolowania. Wtedy pojawia się bliskość. A z bliskości psychicznej do fizycznej już tylko jeden krok.

Wróćcie na chwilę do przeszłości

Pomyśl, co was łączy, a co was dzieli. Jak wiele już razem przeszliście...

ĆWICZENIE DLA OBOJGA: Przypomnij sobie najpiękniejszą chwilę z twoim mężem sprzed 15-20 lat. Niech mąż zrobi to samo. Dokładnie ją opiszcie słowami. Co w niej było szczególnego. Opowiedzcie sobie o tym nawzajem. Ciekawe, jak oboje to zapamiętaliście. Czy wasze wspomnienia się różnią? Chodzi o to, byście przypomnieli sobie siebie sprzed lat. Żebyś ty zobaczyła w nim mężczyznę, w którym się zakochałaś, a on kobietę, która go oczarowała. Jasne, że jesteście starsi, inaczej wyglądacie. Poszukajcie tego sedna, które was do siebie przyciągnęło. Opiszcie je, uchwyćcie. Zobaczcie te momenty, kiedy to jest nadal żywe i wzmacniajcie je.

Okazujcie sobie czułość na co dzień

Spróbujcie przełamać trudność w spontanicznym okazywaniu sobie uczuć. Można to robić na wiele różnych (i prostych!) sposobów.

RADY DLA NIEJ: Okazuj, że widzisz w nim mężczyznę i doceniasz to, co robi. Podziękuj, że odśnieżył podjazd, że naprawił kran i przy okazji czule uściśnij. Czułość to też dbanie o detale. Pocałunek na dzień dobry, ulubione śniadanie, weekend bez dzieci tylko dla was. Spróbuj.

RADY DLA NIEGO: Przytul ją przed snem i zaraz po przebudzeniu - niech stanie się to waszym nowym rytuałem. Mów do niej, patrz jej w oczy, bądź blisko. Dbaj o jej dobre samopoczucie. Podaruj prezent bez okazji - to może być przedmiot, ale i... prezent ze słów. Podziękuj jej za dobre kanapki. Uciesz się, że już jest w domu. Przytul, gdy oglądacie film. Bądź uważny na nią. Niech wie, że ją widzisz, słyszysz i czujesz.

Zagrajcie razem w grę

Gra nazywa się "Kto dziś przytuli czulej". Umówcie się na nią któregoś dnia i podejdźcie do tematu z humorem, bez stresu, że coś nie wyjdzie.

ĆWICZENIE DLA OBOJGA: Każdy człowiek, nawet jeśli się do tego nie przyznaje, potrzebuje adoracji i czułości ze strony partnera. Jeśli już zapomnieliście jak to jest, odświeżcie pamięć właśnie w formie takiej zabawy - kto da dziś więcej buziaków, kto przytuli czulej... Taka "rywalizacja" ma szansę przerodzić się w coś więcej. Nie wiesz jak się do tego zabrać? Po prostu pocałuj męża i powiedz: jestem mistrzynią czułego dotyku, założysz się? Niech on wyobrazi sobie, że ma przed sobą nowo poznaną kobietę, którą chce zdobyć, a nie "starą żonę". Boisz się, że wyjdzie sztucznie i niezgrabnie? Początkowo może i tak, ale co z tego. Nie przejmuj się. W końcu znacie się od lat. Poza tym bez ryzyka nie ma efektów! Porównaj to do sytuacji, gdy pieczesz ciasto i postanawiasz ulepszyć przepis, zmieniasz go trochę, dodajesz nowe składniki. Grę w przytulanie potraktuj jak nowy ulepszony przepis na swoje małżeństwo. Życie razem nie znosi rutyny, ona mu nie służy. Dlatego nie bój się takich nowości, niespodzianek. Im więcej zabawy i humoru w waszym związku, tym lepiej.

Napisz do niego intymny list

Pomoże ci uporządkować twoje uczucia, nazwać pragnienia, określić swoje potrzeby.

RADA DLA NIEJ: Co ty - jako kobieta z wieloletnim stażem małżeńskim i kilkorgiem dzieci - chciałabyś powiedzieć tamtemu młodemu mężczyźnie, twojemu mężowi sprzed lat, gdy za tobą szalał? Napisz to, co czujesz, o plusach i minusach waszej relacji. Możesz zacząć: "Drogi mój przyszły mężu... jestem kobietą, o którą teraz zabiegasz. Mam teraz kilkanaście lat więcej i wiem, jak potoczy się nasze życie. Nadal cię kocham. Lubiłam, kiedy na początku naszego związku... Nauczyłeś mnie, że... Jestem ci wdzięczna za... " itp. Napisz też czego ci brakuje. Np. "Z perspektywy czasu widzę, że zmieniło się to i to...". Możesz podarować ten list mężowi albo zatrzymać go dla siebie. Pomoże ci uporządkować myśli.

Zatańczcie wtuleni w siebie

Nie na imieninach u znajomych, ale we własnym domu. I nie czekajcie na specjalną okazję.

ĆWICZENIE DLA OBOJGA: Wybierz chwilę w ciągu dnia, na przykład w weekend, gdy macie lepszy nastrój, bo więcej czasu i mniej spraw na głowie. Albo wieczorem przed snem. Włącz waszą ulubioną piosenkę i przytul się do niego. Namów go na taniec. Takim gestem okazujemy sobie, że partner jest dla nas ważny, wyjątkowy, że chcemy dzielić z nim czas. Podczas tańca popatrzcie sobie w oczy, splećcie dłonie, poczujcie siebie. Taniec buduje poczucie bliskości i porozumienie bez słów. Warto to robić jak najczęściej.

Agnieszka Namysł, kons. Beata Poborska-Kobrzyńska, psycholog, terapeuta

Świat kobiety
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas