Ninja Warrior Polska: Co robią dziś uczestnicy programu?
1 marca 2022 roku na torze Ninja Warrior Polska ponownie staną śmiałkowie, którym marzy się tytuł pierwszego polskiego Ninja Warrior. Ta edycja programu będzie wyjątkowa, bo poza nowymi uczestnikami, swoich sił spróbują wcześniejsi zwycięzcy show i jego weterani. Co się u nich zmieniło?
Ninja Warrior Polska to polski program telewizyjny, oparty na japońskim formacie Ninja Warrior (emitowanym tam pod nazwą Sasuke), który zadebiutował u nas 3 września 2019 roku. W pierwszej edycji programu zawodników wspierała aktorka i prezenterka Aleksandra Szwed, którą zastąpiła znana także z "Love Island. Wyspa miłości", modelka i prezenterka Karolina Gilon. Komentatorami zawodów są od pierwszego odcinka dziennikarz sportowy Jerzy Mielewski oraz komentator i legendarny już zawodnik KSW Łukasz "Juras" Jurkowski, prywatnie także szwagier naszego mistrza UFC, Jana Błachowicza. Błachowicz pojawił się zresztą na torze Ninja Warrior w czwartej, ostatniej edycji programu.
Ninja Warrior Polska 2022: Zasady programu
Zobacz również:
W półfinale uczestnicy pokonują nowy, trudniejszy tor składający się z pięciu przeszkód. We wcześniejszych odcinkach do finału przechodziły cztery osoby z najlepszym rezultatem. W czwartej edycji wprowadzono możliwość awansu do finału bez konieczności przechodzenia toru półfinałowego. Dwóch zawodników z najlepszym czasem może teraz przystąpić do pokonania przeszkód zawieszonych nad ziemią (tzw. "Power Tower"), a ten, który pokona je szybciej, dostaje "złoty bilet" i automatycznie trafia do finału. W każdym odcinku dołącza więc do niego trzech najlepszych półfinalistów.
W finale programu zawodnicy muszą w wyznaczonym czasie pokonać dziewięć przeszkód o wyższym niż dotychczas poziomie trudności. Ci, którym się to uda, przechodzą do kolejnego etapu, który składa się z dwóch części. Najpierw muszą oni pokonać cztery przeszkody i unieść trzy ważące od 30 do 50 kg ściany. Gdy się im powiedzie, czekają na nich kolejne trzy przeszkody - gdy je pokonają, awansują do ostatniego etapu!
Zawodnicy, którym uda się dotrzeć do tego momentu, stają przed ostatnią przeszkodą, a jest nią legendarna "Góra Midoriyama". W polskiej edycji udało się to tylko jednemu zawodnikowi - dokonał tego Igor Fojcik, który był zaledwie o krok od triumfu, ale do zwycięstwa zabrakło mu kilku metrów. By zdobyć Górę, musiał pokonać 21 metrów liny w zaledwie 25 sekund.
Igorowi Fojcikowi nie udało się więc otrzymać tytułu Ninja Warrior, ale przyznano mu tytuł "Last Man Standing" (Ostatni na Polu Walki) oraz nagrodę w wysokości 15 000 złotych. Co słychać dziś u pierwszego Polaka, który dotarł pod "Górę Midoriyama"?
Igor Fojcik był uczestnikiem czwartej edycji Ninja Warrior Polska i od początku szedł dosłownie jak burza. Trener personalny i były reprezentant Polski we wspinaczce sportowej może się pochwalić doskonałymi warunkami fizycznymi - ma 184 cm wzrostu i 82 kg wagi. Sport zawsze był wielką pasją Fojcika - już jako kilkulatek pojawił się na macie judo i miał pierwszy kontakt z żeglarstwem i pływaniem. Ostatecznie postawił jednak na wspinaczkę, która do dziś jest jego wielką miłością. Aktualnie jego największym marzeniem jest stworzenie w Rybniku miejsca, gdzie będzie można zarówno potrenować wspinaczkę czy pokonywać przeszkody ninja, jak i zjeść coś dobrego.
Igor Fojcik prężnie działa na Instagramie, gdzie dzieli się kulisami swojego sportowego życia. Zawodnik Ninja Warrior Polska wciąż podnosi sobie poprzeczkę i już niedługo ponownie zobaczymy go na torze. Może tym razem uda mu się zaliczyć "Górę Midoriyama"?
Niezapomniani zawodnicy Ninja Warrior Polska: Co u nich słychać?
Tytuł "Last Man Standing" dzierży także uczestnik trzeciej edycji programu Ninja Warrior Polska, Sebastian Kasprzyk. Nie udało mu się wprawdzie wejść pod Górę, ale ukończył finał z najlepszym rezultatem.
Sebastian Kasprzyk to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników OCR (Obstacle Course Racing), czyli wyścigu z przeszkodami i to właśnie ten rodzaj sportu jest jego największą pasją. Kasprzyk prowadzi obecnie grupowe i indywidualne zajęcia dla dzieci i dorosłych, bierze udział w biegach charytatywnych, a w wolnych chwilach pasjonuje się jeździectwem.
"Last Man Standing" pierwszej edycji programu został Jakub Zawistowski - zawodnik OCR i ambasador Runmageddonu. Zdjęcia, które Jakub wrzuca na Instagrama są żywym dowodem na to, że sport wciąż jest jego największą pasją. Zwycięzca Ninja Warrior Polska trenuje często z żoną i co ciekawe, nie stronią oni od ekstremalnych wyzwań! Para chętnie morsuje, uprawia acroyogę i wspina się na górskie szczyty. Tylko pozazdrościć mistrzowi takiego towarzysza.
W trzeciej edycji Ninja Warrior Polska producenci postanowili przyznać tytuł “Last Woman Standing” dla najlepszej kobiety na torze. Otrzymała go Katarzyna Baranowska, trenerka lekkoatletyki i dziesiąta kobieta na MŚ OCR, której udało się dojść do finału, ale podczas skoku ześlizgnęła się z przeszkody i wpadła do wody. Instagram Karoliny pełen jest zdjęć z treningów i zawodów OCR, a ona sama przekonuje, że "siła jest kobietą" i nie powiedziała jeszcze w temacie Ninja Warrior ostatniego słowa.
Jednym z najciekawszych zawodników, biorących udział w programie Ninja Warrior Polska jest Michał Baryza. Jest, bo wszystko wskazuje na to, że uczestnik programu "Top Model", w którym w 2014 roku zdobył wysokie, drugie miejsce pojawi się już po raz trzeci na torze Ninja Warrior. Baryza brał udział w drugiej i trzeciej edycji show - w drugiej udało mu się dojść nawet do finału!
Model, sportowiec i fizjoterapeuta ma jednak ochotę na więcej i napisał ostatnio na Instagramie:
- Wiosenna ramówka już niebawem, a efekty za chwile na ekranie @polsatofficial! To będzie niesamowite show w @ninjawarriorpolska. Czekam z niecierpliwością ! 1 Marca
Jednym z ulubionych uczestników programu Ninja Warrior Polska jest także Sylwester Wilk, który na torze pojawił się trzykrotnie, w tym dwa razy jako osoba niepełnosprawna! Sylwester wystąpił w pierwszej polskiej edycji programu Ninja Warrior i choć nie zdobył tytułu, to zaszedł aż do półfinału. Niestety, tuż po udziale w show uległ wypadkowi, w wyniku którego stracił nogę i dziś porusza się z pomocą protezy.
Zapalony sportowiec nie poddał się jednak i nie tylko nie zrezygnował ze sportu, ale zaczął trenować jeszcze intensywniej i dwukrotnie spróbował swoich sił na torze Ninja Warrior.
Z postu, który zamieścił jesienią na Instagramie wynika, że nie planuje już powrotu do programu, ponieważ czekają go kolejne, wielkie wyzwania. Wilk niedawno został tatą i rozpoczął przygotowania do paraolimpiady.
Jak przekonują producenci programu, nowa edycja show będzie ekstremalnie trudna!
"Na słynnym torze przeszkód staną wszyscy "Last Man Standing" - zawodnicy, którzy w każdym z sezonów popisali się największymi umiejętnościami, dochodząc w finale programu najdalej. Będziemy zatem przyglądać się zmaganiom: Jakuba Zawistowskiego, Roberta Bandosza, Sebastiana Kasprzyka i Igora Fojcika. Ale nie tylko! Na torze przeszkód pojawią się weterani, znani z poprzednich edycji, oraz nowe, sportowe odkrycia. Kobiety tak jak do tej pory nie będą odpuszczać, udowadniając za każdym razem, że "słaba płeć" nie istnieje".
Na torze pojawią się nie tylko profesjonaliści, ale także znani amatorzy! Wśród nich: aktorzy Jakub Zdrójkowski, Marcjanna Lelek i Joanna Jabłczyńska, słynny litewski kulturyska Robert Burneika, znany pod pseudonimem Hardkorowy Koksu, pogodynka Polsat News Milena Rostkowska-Galant czy uczestniczka III edycji "Love Island", Stella Staniszewska.
Nowy sezon "Ninja Warrior Polska" od 1 marca o godz. 20:05 w Polsacie!
***
Zobacz również: