Podrożeją jajka i drób. Czy zabraknie ich na Wielkanoc?

Już za kilkanaście dni Polacy zasiądą do stołów, by w rodzinnym gronie spożyć wielkanocne śniadanie. Świąteczną atmosferę mogą jednak zepsuć ceny produktów żywnościowych, które rosną w szaleńczym tempie. Co więcej – pojawiają się również głosy, że w sklepach może zabraknąć jajek. Czy to będą jedne z najdroższych świąt w ostatnich latach?

Nadchodzące Święta Wielkiej Nocy uderzą Polaków po kieszeni
Nadchodzące Święta Wielkiej Nocy uderzą Polaków po kieszeni 123RF/PICSEL

Wojna w Ukrainie, szalejąca inflacja, ptasia grypa — to główne czynniki, które wpływają na wzrost cen podstawowych produktów żywnościowych, bez których trudno wyobrazić sobie Święta Wielkanocne. Należy przygotować się na to, co nieuchronne — w tym roku podczas przygotowań do świąt każdy z nas będzie musiał głębiej sięgnąć do kieszeni. Zdrożeje nie tylko pieczywo, ale przede wszystkim jaja i mięso drobiowe.

Od kilkunastu miesięcy nieustannie drożeją pasze dla zwierząt, na co bez wątpienia wpływ ma rosyjska agresja na Ukrainę. To właśnie te kraje należą do jednych z największych producentów zbóż na świecie. Przez ostatnie dziesięć lat Rosja podwoiła produkcję pszenicy, stając się tym samym jej wiodącym na świecie eksporterem. Sankcje naniesione na Rosję i inwazja na Ukrainę znacząco odbiła się zatem na cenach pasz, które stanowią nawet 70 proc. wydatków branży drobiu.

I choć na razie wzrost cen widać przede wszystkim w hurcie, to specjaliści nie mają wątpliwości, że przed Wielkanocą podwyżki dotkną również handel detaliczny. Ponadto przy obecnie słabej złotówce producentom jaj bardziej opłaca się wysyłać towar za granicę, co w najgorszym scenariuszu może spowodować brak dostępności jajek na Święta Wielkiej Nocy.

Od kilkunastu miesięcy nieustannie drożeją pasze dla zwierząt
Od kilkunastu miesięcy nieustannie drożeją pasze dla zwierząt123RF/PICSEL

"Państwa importujące z Polski jaja oraz drób oferują polskim producentom lepsze ceny, co zwiększa atrakcyjność eksportu i powoduje zanik konkurencji na polskim rynku. W ciągu najbliższych tygodni może to doprowadzić do kłopotów z zaopatrzeniem się sklepów w mięso drobiowe i jaja. Wpływ na to może mieć również wojna na Ukrainie, przez którą zmniejszyła się podaż drobiu i jaj z tego kraju, a także znacząco wzrosły ceny pasz" - informuje Polska Federacja Hodowców Drobiu.

W ciągu ostatnich sześciu tygodni aż o 89 proc. wzrosły ceny jaj, a ceny skupu kurcząt o prawie 40 proc. Największe polskie organizacje drobiarskie — Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, Polska Federacja Hodowców Drobiu, Krajowa Rada Drobiarstwa, Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu "Poldrób" oraz Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj wystosowały wspólne oświadczenie, w którym wzywają rząd do intensywniejszych działań zmierzających do zatrzymania gwałtownego wzrostu cen pasz, który jest główną przyczyną podwyżek na rynku drobiarskim.

Brak dostępności zbóż i roślin oleistych spowoduje drastyczne braki podstawowych artykułów żywnościowych — pieczywa, mięsa, jaj, nabiału. Brak natychmiastowej reakcji spowoduje zachwianie łańcucha dostaw i uniemożliwi prowadzenie m.in. produkcji zwierzęcej — już pojawiają się sygnały od wytwórni pasz o możliwości braku dostępności komponentów do produkcji pasz za około 30 dni.
czytamy w oświadczeniu zaadresowanym do Prezesa Rady Ministrów.
Czy na polskich stołach zabraknie w Wielkanoc jajek?
Czy na polskich stołach zabraknie w Wielkanoc jajek?123RF/PICSEL

Ceny we wszystkich głównych kategoriach produktów żywnościowych będą zdecydowanie wyższe niż przed rokiem i nie zmieni tego nawet obniżka podatku VAT na żywność, wprowadzona w lutym w ramach "tarczy antyinflacyjnej". Na wzrost cen jaj wpływa nie tylko obecna sytuacja polityczna, ale też epidemia ptasiej grypy w USA. Ukraina, Stany Zjednoczone i Unia Europejska to trzy kluczowe ogniwa w handlu międzynarodowym, stabilizujące podaż jaj na świecie.

Nowe przypadki HPAI zwiększają straty w pogłowiu drobiu w stanie Iowa do 8,2 miliona sztuk, co stanowi około połowę ptaków zabitych w całym kraju od lutego tego roku. Problem z HPAI w USA skutkuje ograniczeniem eksportu amerykańskich produktów, a rynek wewnętrzny zareagował już gwałtownym wzrostem cen jaj konsumpcyjnych.
podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.

Specjaliści szacują, że w okolicach świąt zdrożeją również inne produkty żywnościowe. Przewidywania wskazują, że pieczywo podrożeje o 20 proc., mięso wieprzowe o 7 proc., sery o 10 proc., masło o 20 proc.

***

Zobacz także:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas