Jak zaoszczędzić na rachunkach zmieniając nawyki w kuchni?

• Wydatki kuchenne to nie tylko koszt składników żywieniowych oraz sprzętów niezbędnych do przyrządzania posiłków. To również koszty związane z produkcją energii niezbędnej do gotowania. 
• Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonych przez Energy Saving Trust, około 20 proc. rachunków za energię przeciętnego gospodarstwa domowego jest zużywane właśnie w kuchni. Jak możemy zaoszczędzić, zmieniając swoje kuchenne nawyki?

Smażenie na patelni lub gotowanie w garnku z użyciem pokrywki zatrzymuje ciepło. Dzięki temu jedzenie gotuje się znacznie szybciej lub bez zbyt wysokiego ustawienia płyty indykcyjnej. Według niektórych badań może to przyczynić się do zużycia nawet 30 proc. mniej energii niż gotowanie na odkrytej patelni.

Dodatkowo, jeśli posiadasz płytę indukcyjną, to właśnie na niej najlepiej jest zagotowywać wodę. Płyty indykcyjne zużywają mniej energii niż zwykłe kuchenki elektryczne i mniej niż czajniki elektryczne. Zagotowując wodę najlepiej zatem korzystać z czajników metalowych i podgrzewać wodę na płycie indukcyjnej lub w garnku przykrytym pokrywką.

Czytaj również: Jak ogrzewanie mieszkań wpływa na rośliny doniczkowe? To warto wiedzieć!

Zgodnie z wynikami badań Energy Saving Trust lodówko-zamrażarki stanowią 12 proc. rachunków za energię elektryczną w gospodarstwie domowym, bowiem aby utrzymać stałą temperaturę, muszą nieustannie pobierać energię. Można jednak zwiększyć jej efektywność, a co za tym idzie - zmniejszyć zużywaną przez lodówkę energię. 

Przede wszystkim należy przed włożeniem do lodówki odczekać, aż jedzenie zupełnie ostygnie. W przeciwnym razie lodówka będzie musiała ciężej pracować, aby utrzymać ustawioną wcześniej temperaturę.

Ciekawym trikiem może być również rozmrażanie jedzenia z zamrażarki w lodówce. Co prawda zajmie to nieco dłużej czasu, jednak czynność ta pomoże utrzymać niską temperaturę wewnątrz lodówki bez zużywania dodatkowej energii.

Zwróć również uwagę na częstotliwość rozmrażania zamrażarki i lodówki. Powinno się to robić średnio co 2-6 miesięcy, bowiem gdy lodówka jest pokryta lodem, musi zużywać więcej energii.

"Piekarniki są szczególnie nieefektywne, ponieważ oprócz jedzenia musimy podgrzać również duże metalowe pudło, jakim jest piekarnik" - mówi Sarah Bridle, profesor żywności, klimatu i społeczeństwa na Uniwersytecie York oraz autorka książki "Food and Climate Change Without the Hot Air". Chociaż dania przygotowywane w piekarniku są zdrowsze i lepsze w smaku, to w przypadku gotowych dań do odgrzania warto korzystać np. z mikrofali. Piekarnik w dobie rosnących rachunków za energię jest lepszym rozwiązaniem "od święta".

Przeczytaj też: Jak ogrzewanie mieszkań wpływa na rośliny doniczkowe? To warto wiedzieć!