Czy jajka od szczęśliwych kur istnieją naprawdę?
Materiał promocyjny
Jajko na twardo, na miękko, sadzone, jajecznica – jajka są jednym z podstawowych składników naszej codziennej diety. Chcemy dbać o środowisko i dobrostan zwierząt, więc wybieramy te od „szczęśliwych kur”. Ale czy rzeczywiście są one szczęśliwe? Co właściwie oznacza to określenie w praktyce?
Jajka z chowu klatkowego
Choć na sklepowych półkach wszystkie jajka wyglądają podobnie, istnieją ogromne różnice pomiędzy kurami hodowanymi w klatkach, na ściółce czy po prostu chodzącymi wolno. Niestety nagrania z tych pierwszych hodowli mrożą krew w żyłach. Stłoczone w ciasnych klatkach zwierzęta, trafiają tam w bardzo młodym wieku. Część z nich nie dożyje roku - umierają. Te kury znoszą jajka, na których pojawi się pieczątka zaczynająca się od numeru trzy. Tak właśnie oznacza się chów klatkowy. Niektóre sklepy deklarują, że z powodów etycznych w najbliższych latach wycofają tego typu jajka ze sprzedaży.
Jajka z chowu ściółkowego
Nieco lepszy los czeka kury hodowane na ściółce. Te poruszają się po zamkniętej hali pokrytej ściółką, która ma je izolować od zimnej posadzki. Mają dostęp do świeżej wody i pokarmu, ale niestety czasami są tak stłoczone, że część z nich po prostu nie może się do nich dostać. Problemem jest również brak światła słonecznego oraz ryzyko wystąpienia chorób w przypadku, gdy pokarm miesza się z odchodami. Jajka kur z chowu ściółkowego oznacza się cyfrą dwa.
Jajka "od szczęśliwych kur"
Jak wygląda życie kur, których jajka oznacza się jedynką lub zerem? Wszystkie te nioski mają takie warunki, jakimi cieszyli się ich przodkowie hodowani na wsiach, a więc biegają swobodnie po podwórku. W takich warunkach zwierzęta mają znacznie większe możliwości przejawiania naturalnych zachowań, jak grzebanie w ziemi czy odżywianie się naturalnymi pokarmami, na przykład owadami. W tego typu hodowli znaczenie ma dobrostan zwierząt. Jajka z chowu ekologicznego od tych z wolnego wybiegu różnią się tym, że zwierzęta muszą być karmione wyłącznie paszą z upraw ekologicznych.
Niezwykła polska rasa kur
Czym są zatem jajka od zielononóżki? Znoszą je kury polskiej rasy zielononóżka kuropatwiana. Jajka nie są zielone, takie zabarwienie mają jedynie skoki niosek. Kury te znoszą mniej jaj niż nioski pozostałych ras, w dodatku potrzebują lepszych warunków do życia - nie nadają się zatem do chowu fermowego, a więc kupując takie jajka możemy mieć pewność, że pochodzą one od kur "szczęśliwych".
Jak rozpoznać ekologiczne jajka?
Przyjrzyjmy się również kwestii, która nurtuje wielu z nas - czy jajka kupowane na targu są ekologiczne? Rzeczywiście mogą być to jajka z przydomowej zagrody, pamiętajmy jednak, że nawet jeśli hodowane są one z poszanowaniem dobrostanu kur, to bardzo często nie są kontrolowane przez sanepid, a więc istnieje większe ryzyko obecności bakterii chorobotwórczych, przede wszystkim salmonelli. Lepiej więc kupować te oznaczone pieczątką oraz tzw. Euroliściem, czyli znakiem poświadczającym, że jajka spełniają unijne standardy ekologiczne.
Zakup jajek z ekologicznych hodowli przynosi kilka korzyści. Dbamy o dobrostan zwierząt, które żyją w warunkach bliższych do ich naturalnych warunków życia. Wspieramy ekologiczną produkcję, która nie stosuje sztucznych nawozów i pestycydów.
Jeśli chcemy mieć pewność, że wybieramy jajka ekologiczne, zwracajmy uwagę na oznaczenia. Nie tylko na pieczątkę, ale również unijne logo na opakowaniu. Warto także wybierać produkty od sprawdzonych producentów i dostawców, którzy kładą nacisk na produkcję ekologiczną. Kupując jajka od "szczęśliwych kur" przyczyniamy się do lepszych warunków dla zwierząt i ochrony naszej planety. Te małe, codzienne wybory mają znaczenie dla wszystkich.
Materiał promocyjny