Pojawienie się całej chmary w jednej chwili psuje radość ze spokojnego spaceru po lesie. Spragnione krwi strzyżaki sarnie, nazywane często „latającymi kleszczami”, nie ustają w poszukiwaniu źródła pożywienia. Bliskie spotkanie z owadami zostawia nas z bolącymi oraz swędzącymi pamiątkami w postaci ugryzień. Jak rozpoznać strzyżaka i czy da się przed nim ochronić? Podpowiadamy.