Najlepsza godzina na zbliżenie. Szczyt możliwości kochanków

Zazwyczaj robimy "to" wieczorem, tuż przed położeniem się spać. Czasami ochota na zbliżenie przychodzi w godzinach porannych. A jaki jest najbardziej optymalny moment? Niech przemówią nasze hormony.

Najlepsza godzina na seks
Najlepsza godzina na seks123RF/PICSEL

Wydaje się, że każdy moment jest dobry na miłosne igraszki i raczej nikt nie planuje ich z zegarkiem w ręku. Seks nie tylko zbliża partnerów, ale jest też bardzo korzystny dla zdrowia – bez względu na porę dnia czy nocy.

Okazuje się jednak, że może być jeszcze bardziej satysfakcjonujący, jeśli trafimy na optymalny moment. Alisa Vitti, trenerka zdrowia specjalizująca się w kobiecej endokrynologii, wskazała konkretną godzinę.

Upojna noc? A może jednak chwila przyjemności zaraz po przebudzeniu? Nic z tych rzeczy.

O której godzinie uprawiać seks?

Nie od dziś wiadomo, że najwyższy poziom estrogenu u kobiet odnotowuje się w godzinach popołudniowych i wieczornych. Z kolei męski testosteron osiąga maksimum skoro świt. Ekspertka wyciągnęła "hormonalną średnią" i wskazała najlepszy moment.

Według niej, warto spotkać się w połowie drogi. 15:00 to zdaniem Alisy Vitti doskonały czas na stosunek. Męskie hormony wciąż są na wysokim poziomie, a kobiece zaczynają się uaktywniać. Partnerzy nie są jeszcze zmęczeni całym dniem i mogą wykazać się w sypialni.

Na takim rozwiązaniu skorzystają zwłaszcza panie.

Dlaczego seks po południu jest najlepszy?

Okazuje się, że o tej porze mężczyźni są najbardziej czuli i emocjonalni. Stosunek nie będzie więc tzw. szybkim numerkiem, ale zbliżeniem pełnym pasji i delikatności. Żadna ze stron na tym nie straci.

***

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas