Najlepsza godzina na zbliżenie. Szczyt możliwości kochanków
Zazwyczaj robimy "to" wieczorem, tuż przed położeniem się spać. Czasami ochota na zbliżenie przychodzi w godzinach porannych. A jaki jest najbardziej optymalny moment? Niech przemówią nasze hormony.
Wydaje się, że każdy moment jest dobry na miłosne igraszki i raczej nikt nie planuje ich z zegarkiem w ręku. Seks nie tylko zbliża partnerów, ale jest też bardzo korzystny dla zdrowia – bez względu na porę dnia czy nocy.
Okazuje się jednak, że może być jeszcze bardziej satysfakcjonujący, jeśli trafimy na optymalny moment. Alisa Vitti, trenerka zdrowia specjalizująca się w kobiecej endokrynologii, wskazała konkretną godzinę.
Upojna noc? A może jednak chwila przyjemności zaraz po przebudzeniu? Nic z tych rzeczy.
O której godzinie uprawiać seks?
Nie od dziś wiadomo, że najwyższy poziom estrogenu u kobiet odnotowuje się w godzinach popołudniowych i wieczornych. Z kolei męski testosteron osiąga maksimum skoro świt. Ekspertka wyciągnęła "hormonalną średnią" i wskazała najlepszy moment.
Według niej, warto spotkać się w połowie drogi. 15:00 to zdaniem Alisy Vitti doskonały czas na stosunek. Męskie hormony wciąż są na wysokim poziomie, a kobiece zaczynają się uaktywniać. Partnerzy nie są jeszcze zmęczeni całym dniem i mogą wykazać się w sypialni.
Na takim rozwiązaniu skorzystają zwłaszcza panie.
Dlaczego seks po południu jest najlepszy?
Okazuje się, że o tej porze mężczyźni są najbardziej czuli i emocjonalni. Stosunek nie będzie więc tzw. szybkim numerkiem, ale zbliżeniem pełnym pasji i delikatności. Żadna ze stron na tym nie straci.
***
Zobacz także:
Najlepszy wiek na seks? Dobra wiadomość dla trzydziestolatek!
Które znaki zodiaku kochają się najczęściej?
Po 15 randkach zdecydowała się skonsumować związek. Nie poleca czekać tak długo