10 trików urodowych, które pozwolą ci zaoszczędzić pieniądze

Maszynki do golenia niestety szybko tracą ostrość, a przez to również użyteczność. Szczególnie niekorzystne działanie na ostrza, ma wilgoć występująca w łazience.  Jeżeli maszynka nie ma możliwości dokładnie wyschnąć, jest idealnym środowiskiem dla bakterii, a także z łatwością osadza się na niej rdza.  Możesz jednak przedłużyć trwałość ostrzy przez nacieranie ich oliwką dla dzieci. Wysusz dokładnie maszynkę po każdym użyciu, nanieś odrobinę oliwki dla dzieci na wacik i natrzyj nią ostrza maszynki. Suche i zabezpieczone narzędzie przechowuj w szafce, z dala od wilgoci. Przekonasz się, że nożyki dłużej pozostaną ostre, a przez to maszynka posłuży ci znacznie dłużej.

Skończyła ci się pasta do zębów czy ulubiony krem? Zapewne  tak ci się tylko wydaje. Weź ostre nożyczki i ostrożnie rozetnij tubkę. Zaskoczy cię jak wiele produktu nadal znajduje się w środku. Możesz całość wycisnąć do zakręcanego słoika lub pozostawić w tubce, sklejając taśmą odcięte kawałki. Dzięki temu prostemu trikowi, wykorzystasz kosmetyki w całości, nie marnując ani odrobiny, a co za tym idzie zaoszczędzisz sporo pieniędzy (porównując roczne zużycie kosmetyku).

Kończy się twój ulubiony peeling do ciała, ale nie masz akurat wolnych środków na zakup nowego? Niczym się nie przejmuj. Weź odrobinę cukru lub soli morskiej (w zależności czy jest to peeling solny czy cukrowy) i dodaj do kosmetyku zwiększając jego objętość. Jeżeli wyjdzie ci zbyt gęsty, możesz dodać nieco oliwy z oliwek która ma cudowne działanie nawilżające dla skóry. Możesz użyć również wiórków kokosowych, które sprawdzają się do ścierania martwego naskórka. Możliwości jest wiele. Wszystko zależy od twoich upodobań.

Jeżeli twoje ulubione perfumy zostały jedynie na dnie buteleczki i nie jesteś w stanie ich użyć w tradycyjny sposób, to przerób je na zapachowy balsam. Dodaj resztkę perfum do dowolnego, bezzapachowego kremu nawilżającego. Używaj balsamu w miejscach gdzie zazwyczaj aplikuje się perfumy. Dzięki temu możesz cieszyć się ulubionym zapachem znacznie dłużej.

Jeżeli masz resztkę szminki, która jest już niewygodna w aplikacji, nie musisz jej wyrzucać. Możesz przerobić ją, na całkiem nowy, delikatny błyszczyk. Wystarczy, że resztkę szminki umieścisz w kuchence mikrofalowej na kilka sekund (aż kosmetyk się rozpuści), a następnie do płynnej pomadki dodasz odrobinę wazeliny kosmetycznej. Wymieszaj dokładnie całość i gotowe. Możesz w ten sposób bawić się kolorami, mieszając różne odcienie pomadek.

Jeżeli masz na swojej półce kilka różnych odżywek do włosów, które kompletnie nie sprawdzają się w twoim przypadku, nie musisz ich wyrzucać. To, że nie pomagają włosom, nie znaczy, że będą nieodpowiednie dla skóry. Starych, niezużytych odżywek do włosów możesz użyć jako balsamu do golenia. Odżywią skórę, nawilżą i pozostawią ją gładką. Możesz dzięki temu wykorzystać stare zapasy, a po ich skończeniu, zamiast po drogie pianki do golenia, sięgnij po tanie odżywki do włosów. Efekt będzie znacznie lepszy, a przy tym sporo zaoszczędzisz.

Stare lakiery do paznokci, mogą odzyskać konsystencję i kolor, dzięki dodatkowi niewielkiej ilości zmywacza do paznokci. Dodaj więc kilka kropli, zakręć buteleczkę i energicznie wstrząsaj przez chwilę. Gęsty lakier odzyska pierwotną konsystencję i nie musisz już go wyrzucać. Dzięki temu prostemu trikowi przywrócisz do użyteczności  swoje wszystkie stare lakiery.

Każdej z nas zdarzyło się choć raz upuścić puderniczkę lub pokruszyć róż do policzków. Taki kosmetyk nie jest już tylko do wyrzucenia. Możesz naprawić szkody przy użyciu odrobiny wódki lub spirytusu salicylowego. Rozgnieć kosmetyk na drobny pył, dodaj odrobinę alkoholu (tyle, aby konsystencja nie była zbyt płynna) i uformuj całość z powrotem w pojemniczku. Następnie odstaw na około 30 minut, do odparowania alkoholu i gotowe.

Olejki do ciała cudownie nawilżają suchą skórę, jednak ich cena jest znacznie wyższa niż balsamów do ciała. Jeżeli zdecydujesz się już zainwestować w olejek do ciała, możesz przedłużyć jego skuteczność rozcieńczając go wodą. Nie czekaj, aż w buteleczce zostanie końcówka, rozcieńczaj kosmetyk, kiedy jego ilość spadnie do połowy objętości butelki. Dzięki temu kosmetyk znacznie dłużej posłuży ci, nie zmieniając swoich właściwości, a jedynie nieznacznie poprawiając swoją konsystencję.

Ludzie mają tendencję do przesadzania z ilością zużywanego szamponu do włosów czy odżywki. Mniejsza ilość zadziała tak samo, jak gdybyśmy wylali na głowę połowę buteleczki na jedno mycie. Aby zapanować nad chęcią przesadzenia z ilością kosmetyku, przelewaj go do mniejszych butelek. Mając do dyspozycji większą ilość trudniej nam racjonalnie dostosować ilość zużywanego produktu i łatwiej o przesadę. Mając mniejsze objętości do dyspozycji, łatwiej kontrolować ile szamponu jest nam potrzebne a ile odżywki. Oszacuj mniej więcej ile tygodniowo potrzebujesz danego kosmetyku i nie przekraczaj tej ilości. Kontrolując wyłącznie to, aby nie przesadzać z nadmierną ilością, można sporo zaoszczędzić.