Alfabet pięknej skóry - witamina K

Witaminy A, C i E rozpoczynają witaminowy alfabet pięknej skóry. Jednak na tym się nie kończy, należy dodać do tego również witaminę K.

Niezłym źródłem witaminy K są truskawki
Niezłym źródłem witaminy K są truskawki 123RF/PICSEL

- Kiedy myślimy o witaminach, najbardziej powszechne są witaminy C, D, E, itp. Coraz więcej dowodów wskazuje też na istotną rolę witaminy K w pobudzaniu układu odpornościowego, więc zdecydowanie nie jest to witamina, którą można przeoczyć - wyjaśnia na łamach brytyjskiego "Elle" Shabir Dyerr.

Witaminę K znajdziemy w wielu produktach spożywczych. Szczególnie zasobnym jej źródłem są warzywa takie jak brokuły, seler, rzepa, szpinak, ogórek, mniszek lekarski, sałata, kapusta właściwa, lucerna czy awokado. Znajdziemy ją także w ziemniakach, jajkach, jogurcie i serze. Wśród głównych skutków niedoboru są zaburzenia krzepnięcia krwi, osteoporoza lub zaburzenia pracy jelit.

Witamina K, choć mniej popularna, w porównaniu z witaminą C, E czy A, ma również istotny wpływ na kondycję naszej skóry. Wykazuje właściwości łagodzące - jest szczególnym sprzymierzeńcem tych, którzy borykają się z zaczerwienieniem skóry, podrażnieniami - zatem powinny na nią zwrócić uwagę osoby, które mają cerę naczynkową - zmniejsza widoczność popękanych i rozszerzonych naczynek.

Dodatkowo wspiera ona naturalną barierę skóry, co jeszcze poprawia jej ochronę i nawilżenie. Może też okazać się remedium na podrażnienia powstałe w wyniku intensywnego opalania się i przewlekłego działania słońca.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas