Czarny węgiel, czyli kosmetyczny odkurzacz

"Dzięki swojej budowie przypominającej rozbudowaną rafę koralową ma niebywałe właściwości absorpcyjne" - tak o czarnym węglu, który znajduje swoje zastosowanie w kosmetykach, mówi dr Magdalena Łuczkowska. Dermatolog zaleca go nie tylko mężczyznom.

Węgiel ma niezwykłą moc wychwytywania zanieczyszczeń
Węgiel ma niezwykłą moc wychwytywania zanieczyszczeń123RF/PICSEL

"Czarny węgiel - czyli węgiel aktywny, który wykorzystywany jest w kosmetologii - zwany jest medycznym odkurzaczem. Cechuje się on niebywałymi właściwościami absorpcyjnymi - 1 gram czystego węgla aktywnego ma powierzchnię absorpcyjną około 2,5 tys. metrów kwadratowych" - mówi dr Magdalena Łuczkowska. Dermatolog i ekspert marki Nivea dodaje, że jest to możliwe dzięki specyficznej strukturze węgla aktywnego, który pod mikroskopem elektronowym wygląda jak rozbudowana rafa koralowa.

"Dzięki takiej budowie węgiel ma niezwykłą moc wychwytywania zanieczyszczeń - w aspekcie skóry będą to zanieczyszczenia, które na nas osiadają, ale i cząsteczki łoju, cząsteczki martwego naskórka czy nadmiar flory bakteryjnej" - wylicza dermatolog i dodaje, że sam węgiel ma także świetne działanie antybakteryjne, ale przede wszystkim bardzo dobrze chłonie wszelkie zanieczyszczenia.

Niegdyś do pielęgnacji ciała wystarczało tylko mydło. Teraz, kiedy dużo więcej wiemy o skórze, używamy kosmetyków dedykowanych poszczególnym partiom ciała. Bowiem, jak podkreśla Łuczkowska, skóra kobiet różni się od skóry mężczyzn, co też nie pozostaje bez znaczenia. "Męska skóra jest bardziej gruba, ma bardziej bogaty płaszcz wodnolipidowy, ponieważ mężczyźni mają więcej gruczołów zarówno potowych, jak i łojowych, a przez to także specyficzną florę bakteryjną" - tłumaczy.

Jak zauważa ekspertka, węgiel w kosmetykach dla mężczyzn wydaje się być dla nich idealnym rozwiązaniem. "Oczywiście, nie jest wykluczone, żeby w damskich kosmetykach także go stosować" - kwituje. (PAP Life)

autorka: Paulina Persa

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas