Czy depilacja okolic bikini może wywołać problemy zdrowotne?

Depilacja włosów łonowych jest dziś niemal standardem i stała się tak powszechna jak codzienny prysznic. 87% Amerykanek stosowało jakąś formę usuwania włosów łonowych: depilator, wosk czy maszynkę do golenia. Pokazanie się na plaży w bikini, spod którego widać wystające włosy, uważa się za niestosowne i wiele kobiet rezygnuje z wyjścia na plażę, jeśli nie miało wcześniej możliwości usunięcia włosów łonowych. Kwestia owłosienia łonowego wpływa też niekiedy na nasze życie seksualne – nierzadko kobieta, która się nie wydepilowała, nie chce uprawiać seksu. Co ciekawe, również wielu mężczyzn zaczęło stosować depilację włosów łonowych jako nieodzowną część dbania o swoje ciało.

bikini depilacja
bikini depilacja© Photogenica

Skąd wziął się pomysł usuwania włosów łonowych?

Prawdopodobnie możemy winić starożytnych Greków i Egipcjan za wprowadzenie usuwania owłosienia na ciele. Uważa się, że usuwanie włosów łonowych zapoczątkowano już w starożytności, jednak zostało na nowo wprowadzone do standardów piękna w latach 1915 – 1945. Złote lata depilacji łona to lata 80. i od tego czasu wciąż pozostaje ona standardem.

Dlaczego się depilujemy?

Kto by pomyślał, że silne wyrywanie włosów z najdelikatniejszego miejsca na ciele stanie się tak popularne? Wydaje się to rodzajem tortury, a ponadto depilacja włosów łonowych może powodować wiele problemów zdrowotnych. Powody, dla których to robimy, jest wiele. Większość osób uważa, że depilacja włosów łonowych zapewnia atrakcyjny wygląd, zwłaszcza latem. Zapewnia też ona uczucie większego komfortu, czystości i higieniczności. Paradoksalnie, prawda może być zupełnie inna.

Czy usuwanie włosów łonowych naprawdę może wywołać problemy zdrowotne?

Lekarze odradzają usuwanie włosów łonowych, ponieważ może ono prowadzić do poważnych chorób. Badania wykazały, że 60% kobiet, które usunęły owłosienie łonowe, doświadczyły w rezultacie problemów takich jak ścieranie naskórka i wrastanie włosów. Pojawiały się też doniesienia o silnych podrażnieniach skóry, zakażeniach, a nawet chorobach przenoszonych drogą płciową . Usuwanie włosów łonowych może zwiększać ryzyko pojawienia się brodawek narządów płciowych. Włosy działają jak osłona oddzielająca skórę partnerów seksualnych, a usunięcie ich może sprawić, że skóra będzie bardziej podatna na zakażenie. Usuwanie włosów łonowych może powodować podrażnienia i inne problemy skórne. Woskowanie i golenie zwykle wykonuje się systematycznie, przez co skóra często jest podrażniona i pozostają na niej mikroskopijne rany.

Czy warto usuwać włosy łonowe?

Włosy łonowe zwiększają ilość produkowanych feromonów, co sprawia, że jesteśmy dla siebie bardziej atrakcyjni. Usuwanie ich uszkadza naskórek, tworząc łatwy dostęp dla bakterii. Głównym zagrożeniem są choroby przenoszone drogą płciową, w tym mięczak zakaźny. To choroba objawiająca się powstawaniem na skórze niewielkich, woskowo białych guzków. Liczba zakażeń mięczakiem zakaźnym wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat. Francuscy badacze przebadali 30 osób, które zaraziły się mięczakiem zakaźnym i okazało się, że 93% z nich miało usunięte owłosienie łonowe. W jednym przypadku guzki rozprzestrzeniły się aż na brzuch, w jednym – na uda.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas