Czy warto używać parafiny?

Parafina to popularny składnik wielu kosmetyków. Od lat słynie z właściwości natłuszczających i nawilżających, zawierają ją nawet preparaty do skóry atopowej. Używa się jej również do czyszczenia przewodu słuchowego. W ostatnim czasie mówi się jednak o wielu wadach parafiny, a nawet szkodliwych skutkach jej stosowania. Czym tak naprawdę jest parafina i jak działa na skórę? Czy ulubiony kosmetyk naszych babć może powodować trądzik i zaskórniki? Sprawdź, pod jakimi nazwami ukrywa się parafinę w popularnych kosmetykach.

Jak parafina wpływa na skórę?
Jak parafina wpływa na skórę? ©123RF/PICSEL
Zbyt dużo kremu może zaszkodzić skórzenewsrm.tv

Czym jest parafina i gdzie można ją znaleźć?

Kąpiel parafinowa
©123RF/PICSEL

Parafina kosmetyczna to oczyszczony produkt destylacji ropy naftowej. Od końca XIX wieku wykorzystuje się ją w przemyśle kosmetycznym i farmaceutycznym. Jest bezzapachowa, lepka, a w zależności od stanu skupienia może być bezbarwna lub mieć biały oraz żółty kolor. Jej głównym atutem jest stabilność pod względem chemicznym – nie rozpuszcza się w wodzie, a jako składnik kosmetyków gwarantuje ich właściwą konsystencję. Parafina tworzy też na naskórku powłokę, która chroni przed nadmierną utratą wody. Nic dziwnego, że znajdziemy ją w kremach, balsamach, maskach, peelingach i wielu innych kosmetykach do pielęgnacji ciała. Jeszcze do niedawna wchodziła w skład maści i kremów leczniczych. W postaci ciekłej wykorzystuje się ją też do usuwania woskowiny zalegającej w uszach. Wciąż popularne są też kąpiele parafinowe dla dłoni – ich zadaniem jest przywracanie skórze miękkości i elastyczności. Niestety coraz więcej mówi się na temat szkodliwych właściwości parafiny.

Jak parafina wpływa na skórę?

Problemy z cerą
©123RF/PICSEL

Przez lata parafina słynęła jako tani specyfik do nawilżania i natłuszczania skóry. Dziś wiadomo, że to tylko pozorne właściwości. W rzeczywistości parafina tworzy na skórze jedynie tłustą powłokę – nie wnika w głąb skóry i nie zawiera żadnych wartości odżywczych czy regenerujących. W przypadku wysuszonej skóry nie nawilża jej, a jedynie maskuje problem i przyczynę dolegliwości. Poza tym tłusta powłoka na skórze „przyciąga” brud i drobnoustroje, co sprzyja zakażeniom bakteryjnym, stanom zapalnym i trądzikowi. Może też zatykać pory i utrudniać skórze oddychanie. Dochodzi wtedy do zwiększenia wydzielania sebum i tworzenia się zaskórników. Powłoka parafiny na skórze może też utrudniać usuwanie toksyn i proces samooczyszczania się skóry. Sprzyja to szybszym procesom starzenia się. Okazuje się więc, że parafina może być jedynie tanim „wypełniaczem” kosmetyków. Sprawdź, pod jakimi nazwami może się ukrywać.

Parafina w kosmetykach

Olejek zamiast parafiny
©123RF/PICSEL

Parafina ukrywa się w kosmetykach pod wieloma nazwami. Najczęściej jest to: mineral oil, paraffinum liquidum, parafin, ceresin, isobutane, isoparaffin, synthetic wax, vaseline, isohexadecane lub petrolatum.

Czym zastąpić parafinę?

Aby szybko nawilżyć, odżywić i zregenerować skórę, najlepiej skorzystać z naturalnych olejków roślinnych. Do najlepszych zalicza się olejek z awokado, migdałowy, jojoba czy olejek makadamia. Do kąpieli świetnie nada się z kolei olej kokosowy. Wszystkie one zawierają mnóstwo składników odżywczych, w tym silne przeciwutleniacze, które wygładzają zmarszczki i opóźniają procesy starzenia się skóry. Pierwszy raz stosując dany olejek, nałóż go na niewielki fragment skóry, by sprawdzić, czy nie wystąpi reakcja alergiczna.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas