Demakijaż Alicii Keys - internauci wolą o nim słyszeć, niż widzieć
Gdy Alicia Keys mówiła o ruchu "nomakeup", nazywana była inspiracją. Jednak, gdy bez makijażu pojawiła się na jednej z największych imprez muzycznych, gali MTV Music Video Awards, okazało się, że idea, a w zasadzie jej pomysłodawczyni, wymagała retuszu...
- Męczy mnie wzbudzanie w kobietach przeświadczenia, że muszą być chude, seksowne, doskonałe. Męczy mnie ciągła ocena kobiet. Sama czułam się niewystarczająco dobra, niegodna tego, żeby świat zobaczył jaka jestem. Za każdym razem, kiedy wychodziłam z domu martwiłam się, że nie mam makijażu. Co jeśli ktoś mnie zobaczy, zrobi mi zdjęcie. Te wszystkie obawy wynikały z tego, że bałam się oceny innych - to fragment listu, a w zasadzie manifestu Alicii Keys, który został opublikowany w czerwcu tego roku.
Piosenkarka zmyła makijaż, przestała chować się za oczekiwaniami show-biznesu i rozpoczęła ruch #nomakeup.Jak ostatnio udowodniła piosenkarka nie były to jedynie puste słowa. Cóż, nie sztuką jest umieścić na Instagramie zdjęcie bez makijażu z hasztagiem "nomakeupselfie", sztuką jest pojawić się bez makijażu na jednej z największych imprez muzycznych, MTV Music Video Awards, co też Keys uczyniła.
Choć wcześniej jej pisemna deklaracja wzbudziła w internautkach zachwyt, pod zdjęciami artystki wylała się fala krytyki. I tak panie, kolejno, jedna za drugą, wskazywały co Keys powinna zamalować, podkreślić, wypełnić. Jednym słowem dla samych kobiet ruch #nomakeup brzmi świetnie jedynie w teorii i na Instagramie, ale tylko po dodaniu filtra.
- To, że zdecydowałam się nie nosić makijażu, nie oznacza, że jestem jego przeciwniczką. A Wy? - tak z kolei do wszystkich negatywnych komentarzy odniosła się sama artystka.
- Wyjść na ulicę bez makijażu, to nie powinien być akt odwagi, a norma, wynikająca z pewności siebie. Nie chciałabym, aby kobiety czuły się piękne tylko wtedy, gdy są umalowane, a bez tego czują się mniej atrakcyjne - przyznała niedawno w rozmowie z PAP Life makijażystka Nars, Jane Richardson. Zatem brak makijażu, nie powinien być aktem odwagi, a niemym komplementem, którym każda kobieta powinna, choć raz siebie obdarzyć. (PAP Life)