Dietetyczka gwiazd zdradza triki na utrzymanie optymalnego nawodnienia organizmu
O korzyściach wynikających z picia wody powiedziano już wiele. Niektórzy mają jednak problem z przyjmowaniem odpowiedniej ilości płynów, co fatalnie dobija się na ich zdrowiu i samopoczuciu. Jak się nawadniać, by czerpać maksymalne korzyści z picia wody? Odpowiedzi na to nurtujące pytanie udziela Kimberly Snyder, dietetyczka współpracująca z Kerry Washington, Reese Witherspoon i Drew Barrymore.
Wszyscy doskonale wiemy, jak ważne jest odpowiednie nawodnienie. Specjaliści od żywienia stale przypominają, by jak najczęściej sięgać po wodę, która wypłukuje toksyny, poprawia działanie gospodarki hormonalnej oraz spowalnia procesy starzenia organizmu. Ma ona również zbawienny wpływ na metabolizm, dzięki czemu sprzyja utracie wagi.
- Wszystkie procesy zachodzące w twoim ciele zależą od optymalnego nawodnienia - począwszy od funkcjonowania poszczególnych narządów, na równowadze hormonalnej skończywszy. Kiedy jesteś nawodniony, twoje stawy są nawilżone, twoja skóra jest odżywiona, a włosy rosną zdrowo - tłumaczy w rozmowie z amerykańskim magazynem "Vogue" Kimberly Snyder, dietetyczka współpracująca z Kerry Washington, Reese Witherspoon i Drew Barrymore.
Co się dzieje, gdy po szklankę z wodą sięgamy sporadycznie?
- Jeśli nie pijesz wystarczająco dużo wody, twoja skóra będzie mniej promienna, a włosy bardziej kruche. Niedobór wody spowalnia też detoksykację i trawienie, powoduje, że czujemy się ociężali i mamy mniej energii - dodaje Snyder. Ekspertka zaznacza, że w kontekście naszego ogólnego zdrowia prawidłowe nawodnienie odgrywa tak samo istotną rolę, jak zbilansowana dieta.
Choć do niedawna funkcjonowała żelazna zasada, by wypijać osiem szklanek wody dziennie, jak podkreśla Snyder, spożycie wody dostosować trzeba do swoich indywidualnych potrzeb i trybu życia.
- Wiele zależy od poziomu twojej aktywności fizycznej i temperatury na zewnątrz - im więcej się pocisz, tym więcej tracisz wody. Kobiety potrzebują z reguły około 1,7 litra wody dziennie. Warto spożycie wody dostosować do swojej wagi. Na każdy kilogram masy ciała należy dostarczyć organizmowi 30 mililitrów wody - tłumaczy.
Ekspertka zaznacza, że istotna jest również temperatura pitej wody.
- Korzystnej będzie pić wodę w temperaturze pokojowej, gdyż organizm musi zużywać więcej energii, aby doprowadzić zimną wodę do temperatury, którą może przyswoić. Ponadto zimna woda może powodować niewielkie kurczenie się naczyń krwionośnych w żołądku, utrudniając proces trawienia i tym samym spowalniając nawodnienie organizmu - wyjaśnia.
Snyder postanowiła również rozwiać wątpliwości dotyczące tego, czy lepiej jest pić wodę podczas jedzenia, czy może przed i po nim. Poleca ona sięgać po szklankę z wodą wyłącznie między posiłkami. "Mieszanie płynów z pokarmem prowadzi do osłabienia działania soków trawiennych, co może doprowadzić do późniejszego odwodnienia. Polecam pić jak najwięcej wody między głównymi posiłkami - najpóźniej pół godziny przed i dopiero godzinę po" - instruuje dietetyczka.
I dodaje, że podczas picia kawy lub alkoholu, należy dodatkowo zadbać o nawodnienie. Po każdej filiżance kawy lub kieliszku alkoholu wypij zatem szklankę wody, aby przywrócić organizmowi utraconą równowagę
- Zarówno kofeina, jak i alkohol działają moczopędnie, co prowadzi do utraty wody. - podkreśla ekspertka.
Nawadniać się możemy również dzięki odpowiedniej diecie, spożywając pokarmy bogate w wodę. Prym wśród nich wiodą warzywa, a w szczególności ogórek i seler.
- Ogórek zawiera w sobie wodę wprost naładowaną enzymami, witaminami z grupy B i elektrolitami. Seler z kolei to skarbnica minerałów i błonnika. Włącz do swojego menu odżywczy i świetnie nawadniający koktajl na bazie tych dwóch warzyw i wypijaj go każdego ranka - sugeruje Snyder.
