Hit z apteki. Kosztuje kilka złotych i naprawdę działa

Sprawdzi się jako produkt leczniczy, ale jest też świetnym kosmetykiem na co dzień. Naturalna maść skutecznie pomaga w walce z problemami skórnymi, takimi jak rozszerzone naczynka czy trądzik.

Maść z arniki wykazuje uniwersalne działanie
Maść z arniki wykazuje uniwersalne działanie123RF/PICSEL

Poszukując najlepszej pielęgnacji odruchowo kierujemy się do drogerii, gdzie półki aż uginają się od produktów na wszystko. Kremy, maseczki, balsamy, olejki. Na zmarszczki, rozszerzone pory, trądzik, pękające naczynka. Wybór jest ogromny, opakowania coraz piękniejsze, a ceny jakoś trzeba przełknąć. W końcu to dla naszego dobra.

Czasami warto jednak odwiedzić aptekę, gdzie także nie brakuje kosmetyków. Na dodatek o rzeczywiście leczniczych właściwościach. Nie konkurują szatą graficzną i reklamą, ale działaniem i ceną już na pewno. Jednym z takich specyfików jest niepozorna maść, którą kupisz za ok. 5 zł. Naturalna i bardzo uniwersalna.

To bez wątpienia apteczny hit, który zawdzięcza swoją popularność poczcie pantoflowej.

Cudowna roślina

Arnika to jednoroczna bylina z rodziny astrowatych o żółtych kwiatostanach, która najlepiej czuje się w Ameryce Północnej, choć niektóre odmiany znajdziemy także na naszym kontynencie. Roślina wykazuje właściwości lecznicze, a wszystko dzięki zawartości flawanoidów - te działają przeciwutleniająco, przeciwzapalnie i uszczelniają naczynia krwionośne.

Maść arnikowa polecana jest przy stłuczeniach, bo niweluje siniaki. Sprawdzi się również na opuchliznę pourazową przy skręceniach. Może być stosowana po ukąszeniu owadów lub pomocniczo na bolące stawy.

Ale nie tylko, bo coraz częściej trafia do naszych kosmetyczek.

Olej rycynowy był kiedyś obowiązkowym elementem domowych apteczek, ale również kosmetyczek. Jest lekarstwem na problemy gastryczne oraz uniwersalnym kosmetykiem do twarzy i włosów. Sprawdzi się u osób młodych borykających się z trądzikiem, ale też u kobiet dojrzałych, jako remedium na zmarszczki. Ma właściwości nawilżające, przeciwbakteryjne, przeciwzapalne. Wystarczy wmasować go w skórę lub dodać do ulubionego produktu do oczyszczania twarzy. Dzięki zawartości protein i kwasu omega-9, olejek rycynowy świetnie działa na włosy, rzęsy i brwi - regeneruje i domyka łuski. Wystarczy nałożyć olej na włosy 15-20 minut przed umyciem lub wmasować w rzęsy czy brwi – sprawdzi się równie dobrze, jak popularne odżywki.
Kultowym produktem spożywczym używanym do pielęgnacji były kiedyś również drożdże. Maseczki na ich bazie stosowano jako niezawodny środek na wypryski i trądzik. Przygotowanie takiego kosmetyku zajmie tylko kilka chwil  – wystarczy połączyć ćwiartkę kostki drożdży z ciepłym mlekiem i nałożyć na twarz. Po 10 minutach dokładnie zmyć. Regularne stosowanie na pewno przyniesie efekty.
Nasze babcie potrafiły też stworzyć naturalne kosmetyki, na bazie produktów z kuchennej szafki. Miód służył jako pomadka na wysuszone, spękane usta, z jajek zaś przygotowywały maseczkę wzmacniającą włosy. Przepis jest dziecinnie prosty – 2-3 jajka wystarczy roztrzepać w misce, a następnie nałożyć na włosy kilka minut przed myciem.
Szare mydło było przed laty najbardziej popularnym kosmetykiem i nie mogło go zabraknąć w żadnym domu. Używano go do mycia ciała, włosów, do prania i leczenia ran. Działa przeciwbakteryjnie, nie zawiera substancji zapachowych i barwiących, dzięki czemu jest hipoalergiczne. Nadaje się też do codziennej pielęgnacji skóry atopowej i trądzikowej. W gąszczu różnorodnych żeli, płynów myjących i kolorowych mydełek często zapominamy o szarym mydle, a szkoda. Kosztuje grosze, a sprawdzi się świetnie.
+1

Zamiast kremu

Produkt ten szczególnie polubią osoby borykające się z cerą naczynkową. Substancje obecne w maści wykazują działanie obkurczające, dlatego zapobiegają ich pękaniu. Świetnie sprawdzi się dla skóry trądzikowej i skłonnej do wyprysków, bo arnika znana jest z właściwości przeciwzapalnych. Działa też antybakteryjnie.

Osoby regularnie stosujące maść arnikową na twarz mogą zauważyć ujędrnienie skóry i zmniejszenie sińców pod oczami.

Należy pamiętać, że jest to produkt medyczny tylko do zewnętrznego stosowania i nie nadaje się na otwarte zmiany skórne. Przed jego użyciem warto zasięgnąć opinii lekarza. Możliwe jest uczulenie na arnikę, dlatego należy wcześniej przeprowadzić test poprzez aplikację niewielkiej ilości preparatu.

***
Zobacz także:

Kosmetyki przyczyną uczuleńNewseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas