Japoński trik na piękną cerę. Metoda 4-2-4
To nie lekcja matematyki, ale plan działania. Każda cyfra oznacza inny zabieg pielęgnacyjny i niezbędny czas. Po dziesięciu minutach skóra ma być idealnie oczyszczona i odżywiona. Brzmi skomplikowanie, jednak to bardzo proste.
Czasami wydajemy krocie na kosmetyki, a efekty i tak nie są zadowalające. Zapominamy, że pielęgnacja to nie tylko kremy czy maseczki, ale również odpowiednia higiena. Aplikacja specyfików nawet o najlepszym składzie na niewiele się zda, jeśli cera nie jest dobrze przygotowana. Co to znaczy?
W tym temacie warto posłuchać osób, które słyną z pięknej skóry i wiecznej młodości. Nie od dziś wiadomo, że Azjaci, w tym Japończycy, jak mało kto potrafią o siebie zadbać. Ich twarze są gładkie i rozświetlone. To oczywiście kwestia genów, klimatu, stylu życia i diety, jednak swoje robi również sprawdzona technika.
Tradycyjne mycie twarzy nie ogranicza się do przepłukania wodą, ale jest to proces bardziej rozbudowany. I chyba rzeczywiście skuteczny.
W Kraju Kwitnącej Wiśni popularna jest wieloetapowa metoda oczyszczania skóry, którą świetnie opisuje kombinacja cyfr 4-2-4. Każda z nich symbolizuje inny zabieg oraz niezbędny czas. Całość powinna więc zamknąć się w 10 minutach, co wydaje się dość żmudnym procesem, jeśli porównamy go ze zwykłym myciem.
Nie trzeba tego robić jednak codziennie - zarówno rano, jak i wieczorem. Podobno wystarczy 3-4 razy w tygodniu tuż przed położeniem się spać. W ten sposób mamy osiągnąć pożądany efekt – skórę pozbawioną wyprysków, przebarwień, oznak zmęczenia i zmarszczek.
Krok 1: Olejowanie twarzy
Wykorzystaj w tym celu np. olejek rycynowy. Zaaplikuj kilka kropli, rozsmaruj na twarzy i masuj przy pomocy dłoni przez pierwsze cztery minuty. Nie tylko odżywi skórę, ale także rozpuści wszystkie zanieczyszczenia.
Krok 2: Kremowe oczyszczanie
Sięgnij po balsam lub żel myjący przeznaczony specjalnie do twarzy. Wyciśnij na rękę i dokładnie myj twarz przez dwie minuty. Najlepiej, gdy jest to środek delikatny, hipoalergiczny, pozbawiony sztucznych barwników oraz zapachów.
Krok 3: Spłukiwanie
Olejek rozpuścił zanieczyszczenia, krem myjący zneutralizował jego tłustość, więc teraz czas na wodę. Zgodnie z tą metodą, mycie trwa kolejne cztery minuty. Najlepiej zimną i nieco cieplejszą wodą na zmianę. Spłuczesz w ten sposób kosmetyki i brud, a przy okazji dojdzie do zamknięcia porów.
Choć całość wydaje się bardzo czasochłonna i skomplikowana, efekty mają wynagrodzić to poświęcenie. Azjatycka pielęgnacja słynie ze swojej skuteczności, więc może warto spróbować?
***
Zobacz także: