Lodowy blond - modny następca platyny

Zamiast szampańskiego lub platynowego blondu, w tym roku we fryzjerstwie królować będzie chłodna tonacja jasnych barw. Czyżby ciepłe, słoneczne odcienie włosów odchodziły powoli do lamusa?

Karlie Kloss wybrała chłodny odcień blondu
Karlie Kloss wybrała chłodny odcień blondu East News

Piaskowy, złocisty, karmelowy, miodowy - odcieni blondu jest całe mnóstwo, a każdy z nich ma w sobie pewien niepowtarzalny urok i czar. Przekonany był o tym niewątpliwie reżyser kultowego filmu z Marilyn Monroe, któremu z miejsca wszyscy uwierzyli, że "mężczyźni wolą blondynki". Choć dziś w tej kwestii zdania są podzielone, jest to z pewnością kolor bardzo chętnie wybierany przez kobiety na całym świecie; symbolizujący pewnego rodzaju delikatność, eteryczność, zmysłowość.

W nadchodzącym sezonie złocistym refleksom i słonecznym odcieniom mówimy jednak stanowcze "nie". Na ubiegłorocznych pokazach prym wiódł wszak chłodny, a zarazem odważny i nieco specyficzny Ice Blonde. Włosy w tym kolorze są bardzo mocno rozjaśnione, niemal białe. Takiej koloryzacji poddała się jakiś czas temu między innymi Karlie Kloss, która natychmiast wzbudziła euforię wśród fanów. Wszystko wskazuje, więc na to, iż żegnamy się na jakiś czas z ciepłymi odcieniami blondu.

Szykując się do zmiany koloru włosów warto jednak wziąć pod uwagę, że lodowy blond nie jest odcieniem łatwym - z całą pewnością nie będzie pasować każdej z nas. Unikać powinny go przede wszystkim panie o ciepłym typie urody. Złota opalenizna, piegi i oczy w kolorze piwnym lub zielonym to zdecydowanie nieodpowiednie towarzystwo dla lodowego blondu. Doskonale prezentować się w nim będą natomiast posiadaczki bardzo jasnej, porcelanowej cery oraz błękitnych lub ciemnobrązowych oczu.

Choć zimny, lodowy odcień blondu zdaje się być prawdziwym przebojem tego roku w koloryzacji włosów, pamiętajmy, że nie jest to kolor uniwersalny. Zanim zdecydujemy się na metamorfozę fryzury, zastanówmy się, czy aby na pewno koresponduje on z naszym typem urody. (PAP Life)

autor: Iwona Oszmaniec

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas