Młodsza dzięki algom
Trudno o drugi naturalny kosmetyk, który działa na skórę tak kompleksowo i skutecznie! Domowa kuracja algami odejmie ci kilka lat!
Nie bez powodu nazywane są kosmetycznym złotem. Algi (inaczej wodorosty albo glony) to rośliny wodne, które można spotkać w morzach, oceanach, jeziorach, rzekach, a nawet akwariach. Osiągają wielkość od kilku milimetrów do kilku metrów. Gromadzą niemal wszystkie pierwiastki, których potrzebuje nasza skóra do tego, by pięknie wyglądać, łatwo się regenerować i zapewnić sobie skuteczną ochronę.
Co takiego mają w sobie podwodne roślinki? Dobroczynną dla skóry kompozycję witamn: A, E, C, B, PP, a także najważniejsze składniki mineralne i aminokwasy. Poza tym szacuje się, że nawet 60 proc. substancji czynnych, zawartych w algach, to polisacharydy, w tym ten najistotniejszy w przemyśle kosmetycznym - kwas hialuronowy.
Dzięki stosowaniu preparatów algowych z dużą zawartością tego kwasu skóra odzyskuje jędrność i elastyczność. Kwas alginowy przyspiesza zaś metabolizm komórek i przyczynia się do usuwania tłuszczu nagromadzonego w głębszych warstwach naskórka. D-mannitol i sorbitol, czyli alkohole występujące w algach, także mają duże znaczenie w kosmetyce! Nie tylko odżywiają i nawilżają skórę, ale również regulują naturalnie zachodzące w niej procesy.
Wszechstronne właściwości alg doceniają producenci nowoczesnych kosmetyków dla dojrzałych kobiet. Aktywnie działające wyciągi z wodorostów znajdziesz przede wszystkim w preparatach do pielęgnacji ciała: żelach pod prysznic, pilingach, płynach i solach do kąpieli, a także w balsamach i maseczkach. Wszystkie te preparaty pomagają przywrócić skórze elastyczność, wygładzają ją i dodają młodzieńczego blasku!
Ujędrniający kompres bez trudu przygotujesz w domu. Warto raz w tygodniu wygospodarować godzinę na kurację, która podziała na skórę jak eliksir: nawilży ją, odżywi, uelastyczni, wygładzi, delikatnie napnie. Okłady z alg to też znakomity sposób na pozbycie sie cellulitu i oczyszczenie komórek skóry z toksyn. Do zabiegu potrzebne będą ci jedynie sproszkowane algi (kupisz je w sklepie zielarskim, opakowanie 20 dag kosztuje ok. 30 zł). Proszek wymieszaj z letnią wodą w proporcji 1:3. Ilość kosmetyku musisz dobrać indywidualnie, w zależności od tego, na jak duży obszar ciała chcesz nałożyć maskę (na uda wystarczą 2 łyżki alg). Przygotowany preparat delikatnie wmasuj w ciało.
Owiń je folią spożywczą. Będzie idealnie, gdy przed zabiegiem zrobisz piling, a owinięta folią położysz się pod ciepłym kocem - dzięki temu cenne składniki wchłoną się szybciej. Po około czterdziestu minutach zmyj preparat ciepłą wodą (uwaga: algi zasychają na skórze, do ich zmycia przydatna więc może okazać się np. sizalowa myjka). Już po pierwszym takim zabiegu poczujesz, że skóra jest gładsza i delikatniejsza w dotyku. Po czterech zaś tygodniach regularnych okładów efekty cię zachwycą!