Multimasking - sposób na idealną cerę

Multimasking to odpowiedź na zróżnicowane potrzeby delikatnej skóry twarzy. Poprawna pielęgnacja to coś znacznie więcej niż zmycie demakijażu i nałożenie kremu. Głównym założeniem multimaskingu jest zwrócenie uwagi na to, że każdy obszar cery ma inne potrzeby. Trudno byłoby oczekiwać, że jeden kosmetyk poradzi sobie z pękającymi naczynkami krwionośnymi na policzkach, wągrami na nosie i przetłuszczającym się czołem. Zobacz więc, jak używać maseczek do twarzy i poznaj wszystkie sekrety multimaskingu.

Czym jest multimasking?
Czym jest multimasking?123RF/PICSEL

Multimasking - co to takiego?

Jest to pojęcie dużo bardziej złożone od nakładania maseczki nawilżającej do twarzy. Multimasking stał się hitem zarówno wśród osób dbających o stan cery w domowym zaciszu, jak i salonów kosmetycznych, ponieważ stawia na konkretne określenie niedoskonałości każdej partii twarzy i przeciwdziałania im precyzyjnie. Nakładanie różnych maseczek na różne partie twarzy dedykowane jest osobom o mieszanym typie cery, a nie da się ukryć, że szczęśliwi posiadacze bezproblemowej skóry należą do mniejszości.

Jak przygotować się do multimaskingu?

Co dają maseczki do twarzy? Właściwie dobrane kosmetyki i regularnie stosowane domowe zabiegi kosmetyczne są w stanie w krótkim czasie poprawić kondycję skóry. By cera mogła w jak największym stopniu wchłonąć odżywcze składniki z maseczki, należy ją dokładnie oczyścić. Podczas tej czynności nie pomijajmy szyi! Po demakijażu dobrze jest przeprowadzić peeling złuszczający, dzięki któremu usuniemy resztki kolorowych kosmetyków oraz martwy naskórek.

Jak poprawnie przeprowadzić zabieg multimaskingu?

Przede wszystkim postarajmy się wybierać kosmetyki o podobnym czasie działania. Jak powinien wyglądać podział skóry twarzy na strefy, które wymagają indywidualnego traktowania? Zaczynając swoją przygodę z multimaskingiem możesz skupić się na trzech obszarach: okolicach oczu, policzkach oraz strefie T, czyli czole, nosie i brodzie. Jak sobie z tym poradzić i co trzeba o nich wiedzieć?

Skóra wokół oczu: To rejon wyjątkowo wrażliwy, więc i kosmetyki powinny być delikatne. Trzeba pamiętać, że to obszar bardzo narażony na powstawanie zmarszczek, więc potrzebna będzie maseczka o właściwościach odżywczych i ujędrniających. Poleca się wybierać preparaty z retinolem, który pozytywnie wpływa na proces odnawiania komórek. Wygodne w stosowaniu są także płatki kolagenowe. W celu walki z opuchlizną warto stosować żelowe paski o działaniu chłodzącym.

Policzki: Na co dzień najbardziej narażone są na poparzenia słoneczne, przebarwienia oraz pękanie naczynek krwionośnych. Nawilżenie oraz rozjaśnianie są w tym miejscu kluczowe, więc wybierać należy kosmetyki o wysokiej zawartości witaminy C.

Systematyczność jest kluczowa w pielęgnacji cery
Systematyczność jest kluczowa w pielęgnacji cery123RF/PICSEL

Strefa T: To właśnie w przypadku tej części narzekamy na błyszczenie i wypryski, które są wynikiem nadmiernej produkcji sebum. Przydatne będą więc maseczki oczyszczające, matujące i antybakteryjne. W pielęgnacji możemy też rozdzielić każdą część strefy. Jeśli zmagamy się z dużym problemem zaskórników na nosie, warto zastosować maseczkę węglową. Z kolei jeśli broda ma tendencję do wysuszania się, zrezygnujmy z popularnych kosmetyków z glinką na rzecz nawilżających specyfików.

Szyja: Często pomijamy tę część ciała, a całkiem niesłusznie! Z wiekiem skóra szyi ma tendencję do wiotczenia i pokrywania się zmarszczkami, więc przydadzą się maseczki regenerujące, ściągające, ujędrniające i z efektem liftingującym. Z racji tego, że lepiej zapobiegać niż leczyć, pierwsze zabiegi na szyję można rozpoczynać już w okolicach 25. roku życia.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas