Niech nam żyją... rudzielce!
Ognista barwa włosów bywa traktowana jak przekleństwo. A szkoda, bo taka czupryna świadczy o wyjątkowych cechach jej posiadacza!
Zaledwie 2 procent populacji Ziemi to prawdziwi rudzielce. Najwięcej rudowłosych zamieszkuje Szkocję i Irlandię. W Polsce prawdziwych rudzielców spotyka się rzadko. A szkoda, bo można by było porozmawiać z nimi o ich wyjątkowości.
Czy wiedzą np. że anestezjolodzy podają im aż o 20% więcej środka usypiającego, bo rudzielce są na niego odporni? Czy zdają sobie sprawę z tego, że delikatna cera skłonna do piegów oznacza dla nich także... mocniejsze kości? Ich organizm potrafi bowiem wyprodukować dużo witaminy D przy małej ilości promieni słonecznych.
My zaś zapewne nie wiemy, że mutację genu odpowiedzialnego za ten kolor włosów może mieć każdy z nas. Co więcej, obydwoje rodzicie mogą go posiadać, a potomstwo i tak nie musi być rude. I jak tu nie wierzyć w przesądy świadczące o tym, że rudzielce są nie z tego świata? Przecież zawsze wyglądają wręcz... zjawiskowo!
Ciekawostki
- Rudzielce mają rzadsze, ale za to grubsze włosy.
- Rude włosy i niebieskie oczy to bardzo rzadki duet!
- Zimą rude futerko wiewiórek zmienia kolor na popielaty.
- Wśród rudzielców częściej zdarzają się kocury, niż kotki.