Odkryj zmysłową pielęgnację z nową linią Soraya Rosarium

Napary, olejki, hydrolaty z róż stosowano dla urody od starożytności. Leczono nimi dolegliwości skórne, wyrabiano pachnidła, pielęgnowano cerę. Nie bez kozery mówi się o różanych rumieńcach - jasnej karnacji z delikatną, ożywczą nutą różowego barwnika nadającego twarzy młody wygląd. Linia Rosarium marki Soraya jest kontynuacją tej wielowiekowej tradycji dbania o piękno, w nowoczesnym wydaniu, ale wciąż w zgodzie z naturą.

Nową linia Soraya Rosarium
Nową linia Soraya RosariumINTERIA.PL/materiały prasowe

Obecnie najczęściej wykorzystywane są wyciągi z dwóch gatunków róż: stulistnej oraz damasceńskiej. Różane płatki obfitują w antyoksydanty czyli substancje, które mają moc wychwytywania i neutralizowania agresywnych wolnych rodników, które niszczą komórki i przyspieszają procesy starzenia.

Jednym z najskuteczniejszych pogromców wolnych rodników jest witamina C, w którą bogate są różane ekstrakty. Jest jej w nich więcej niż w owocach cytrusowych lub czarnej porzeczce. Witamina C jest niezbędna do syntezy kolagenu, który tworzy podporę dla skóry i jest odpowiedzialny za jej jędrność. Ta sama witamina ujednolica również koloryt cery działając rozjaśniająco na ciemne plamki oraz delikatnie złuszczając naskórek.

Kolejnym kosmetycznym skarbem zawartym w płatkach róż są flawonoidy. Chronią one  warstwę lipidową powlekająca naskórek, nieco głębiej zapobiegają skutkom oddziaływania promieniowania UV, a więc fotostarzenia, zaś w skórze właściwej wzmacniają naczynia włosowate, co ma szczególne znaczenie w pielęgnacji cery z pajączkami lub rumieniem.

Właściwości przeciwzmarszczkowe, delikatnego ściągania wiotkiej skóry zawdzięczają taninom (garbnikom).

Ekstrakt z róży zawiera blisko 300 substancji czynnych, niemal wszystkie pierwiastki niezbędne do życia, np. wapń, magnez, potas, cynk, sód, jod, a także karoten, witaminy, wielonienasycone kwasy tłuszczowe.

Jakie są pozostałe sekrety skuteczności i uniwersalności różanych kosmetyków? Przede wszystkim nadają się do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, od trądzikowej przez wrażliwą, naczynkową po mocno dojrzałą. Dlaczego? Ponieważ jednocześnie koją podrażnienia, działają antybakteryjnie, stymulują produkcję kolagenu, wzmacniają naczynka krwionośne. Wszystko zależy od receptury kosmetyku - czy ma lekką wodną, czy bogatą olejową formułę. Każda z nas znajdzie coś dla siebie wśród różanych eliksirów piękności.

Nowa linia marki Soraya Rosarium dedykowana jest skórze dojrzałej. Pozwala w pełni wykorzystać przeciwzmarszczkowy potencjał różanych wyciągów. Jej wielkim walorem są także sensoryczne i aromaterapeutyczne właściwości produktów do pielęgnacji twarzy oraz ciała.

Skład kosmetyków pozostaje w harmonii z naturą, 97-98%  to składniki pochodzenia naturalnego. Różane ekstrakty również są w 100 % naturalne - z ręcznie zbieranych kwiatów hodowanych w Prowansji, zostały pozyskane zielonymi metodami ekstrakcji. Opakowania produktów  hołdują zasadzie less waste - są to szklane słoiczki w kartonikach z surowca
z recyklingu.

Czas lepiej poznać gamę produktów Rosarium...

Zacznijmy od demakijażu. Do oczyszczania skóry służą aksamitne mleczko mleczko do demakijażu oraz tonizująca esencja przywracająca cerze prawidłowe pH i przygotowująca do dalszej pielęgnacji wybranym kremem z linii Rosarium. W zależności od potrzeb swojej skóry masz do wyboru lekki krem przeciwzmarszczkowy dla kobiet 40+  albo ujędrniający krem 50 + wzbogacony peptydem stymulującym regenerację skóry.

Świetnym uzupełnieniem codziennej rutyny będzie krem pod oczy z domieszką kofeiny, która drenuje tą delikatna okolicę zapobiegając opuchnięciom i zasinieniom. Na noc warto nałożyć odżywczy krem-maskę z natłuszczającym masłem shea.

Gdy potrzebujesz kosmetyku superpower, sięgnij po wygładzające, perłowe serum Rosarium intensywnie nawilżające i wygładzające skórę dodające jej zdrowego blasku. Na specjalne okazje polecamy zaś wygładzająco relaksująca maseczkę w saszetce.

Linia Soraya Rosarium dostarczy ci również zmysłowych wrażeń w pielęgnacji ciała. Aksamitny balsam zapewne na stałe zagości w twoim domowym SPA, uzależnisz się od jego zapachu.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas