Orientalna depilacja woskiem
Depilacja pastą cukrową, bardzo popularna na wschodzie, zyskuje coraz więcej zwolenniczek w Polsce. Dowiedz się, jak przeprowadzić ją w domu.

Depilacja cukrem liczy sobie niemal 4 tys. lat (stosowano ją już w starożytnym Egipcie). Przez wieki popularna była w krajach muzułmańskich, gdzie szczególna dbałość o ciało jest nakazem religijnym. Jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych było usuwanie nadmiernego owłosienia, którego pozbywały się nie tylko kobiety, ale i mężczyźni. Na zachodzie metoda zyskała popularność dzięki rozwojowi turystyki czy filmom (np. opowiadającym o życiu w Libanie "Karmelu").
Do depilacji stosuje się pastę składającą się z cukru, soku z cytryny i wody. Można ją zrobić w domu, można także kupić ( w Internecie istnieje kilka sklepów sprzedających gotowe mieszanki). Na pierwszy zabieg warto się wybrać do salonu, który oferuje słodką depilację, żeby dowiedzieć się jaka jest najlepsza konsystencja pasty.
Zalety:
• pasta (nawet ta kupowana w sklepie) nie zawiera konserwantów i barwników, a więc nie uczula
• przygotowanie pasty w domu jest tanie
• pasta przykleja się do włosów, nie do skóry, dlatego depilacja boli mniej niż w przypadku wosku
• resztki pasty zmywa się wodą, nie trzeba stosować oliwki (jak w przypadku wosku)
• po zabiegu włosy odrastają wolniej i są cieńsze (jak twierdzą ekspertki ze strony simplyhairremoval.com)
Wady:
• przygotowanie pasty o odpowiedniej konsystencji wymaga wprawy
• podczas nabierania wprawy łatwo poparzyć siebie i zniszczyć kuchenne naczynia
• metody nie oferują wszystkie salony, a ceny nie różnią się od depilacji woskiem
Sposób przygotowania:
• 1 szklanka wody
• Połówka cytryny
• Połowa szklanki cukru
Wodę zagotowujemy, dodajemy soku z cytryny i cukru. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia cukru, zmniejszamy ogień i gotujemy przez ok. 40 minut (od czasu do czasu mieszając i pilnując koloru pasty - powinien być bursztynowy). Gorącą masę przelewamy do naczynia, schładzamy - jeśli ma konsystencję plasteliny - można zaczynać depilację.
Zobacz jak to się robi: