Piękna na wiosnę

Warto codziennie masować się pod prysznicem szorstką myjką. Tak usuniemy martwe komórki skóry i poprawimy jej ukrwienie, a ciało szybciej odzyska jędrność. Masaż robimy kolistymi ruchami, aż skóra się lekko zaróżowi.

Kosmetyki złuszczające dodadzą blasku cerze i ułatwią przyswajanie składników kremów i masek. Polecamy zwłaszcza łagodne pilingi enzymatyczne, dobre nawet dla cery wrażliwej, i to dwa razy w tygodniu.

Aby cera wyglądała promienie, musi być dobrze nawilżona. A to zadanie dla maseczek, np. z produktów spożywczych oraz ziół. Nakładamy je na ok. 20 min, dwa razy w tygodniu.

Ziołowy eliksir: Po łyżce siemienia lnianego, rozmarynu oraz rumianku zalewamy letnią wodą, aby powstała gęsta papka.

Owocowy miks: Mieszamy po łyżce utartej marchewki i jabłka, żółtko, trochę twarożku i kilkanaście kropli wit. A+E. Do zmywania możemy też użyć toniku, a maskę przykryć gazą zwilżoną w letniej wodzie.

Na co dzień cera potrzebuje teraz więcej składników odżywczych. Sięgnijmy więc po serum, które regeneruje lepiej niż krem. Stosujmy je 6-8 tyg. najlepiej pod krem nocny. Uniwersalne działanie ma serum nawilżająco-wygładzające.

Do programu odnowy włączmy domowe zabiegi, po których ręce odzyskają gładkość i młody wygląd.

Kąpiel nawilżająca: Mieszamy po szklance letniego mleka (pełnotłustego) i mocnego naparu z nagietka. W płynie zanurzamy ręce na ok. 15 min. Dobrze osuszamy.

Wygładzająca papka: Gotujemy w mundurkach dwa ziemniaki. Po obraniu rozgniatamy je widelcem i dodajemy żółtko oraz odrobinę letniego mleka. Nakładamy na dłonie na 10-15 min. Spłukujemy letnią wodą i osuszamy.

Regenerująca masa: Żółtko, łyżkę miodu (naturalnego) i łyżkę masła ucieramy na gładką masę. Rozprowadzamy na skórze i trzymamy ok. 10 min. Starannie spłukujemy letnią wodą. Takie kuracje najlepiej wykonywać dwa razy w tygodniu. Efekt będzie jeszcze bardziej zachwycający, gdy przed zabiegiem wymasujemy dłonie garścią grubych kryształków cukru lub soli wymieszanych z odrobiną dowolnego oleju spożywczego.

Te eliksiry nawilżają, natłuszczają, odżywiają. Są więc idealne do odnowy skóry. Najlepszy wybór? Do cery suchej i dojrzałej np. olejek arganowy, migdałowy, kokosowy, a do tłustej i mieszanej - np. lniany, jojoba. Odrobiną olejku możemy zastąpić krem na noc oraz balsam do ciała. Olejek (2-3 krople) warto także dodać do maseczki.

O tej porze roku wiele pań marzy o zrzuceniu zbędnych kilogramów i zwraca baczniejszą uwagę na dietę. Co więc zrobić, gdy dopada nas atak głodu? Specjaliści od akupresury radzą by, potrzeć wtedy skrzydełka nosa lub płatki uszu. Te miejsca odpowiedzialne są za regulowanie łaknienia, dlatego pokusa na nieprzewidzianą przekąskę... może zniknąć.

To sposób i na rozluźnienie mięśni, i na poprawę nastroju. Na stopach ukryte są bowiem receptory odpowiedzialne za nasz dobry humor. Porcję kremu do stóp (np. nawilżający, AA, ok. 10 zł) nakładamy na skórę pociągłymi ruchami i ugniatajmy każde zagłębienie na stopach. Na koniec masujemy każdy palec po kolei. Stosując po porannym prysznicu, energię na cały dzień mamy zapewnioną!

Czas sięgnąć po krem dzienny z wyższymi filtrami (np. SPF 15). Taki lepiej zabezpieczy skórę przed coraz mocniejszym słońcem. Przy nakładaniu kosmetyku, nie zapominajmy o szyi i dekolcie!

Wystarczy chociaż raz w tygodniu podarować skórze okład na bazie naturalnych składników. Dzięki nim nie będzie śladu po przesuszeniu i podrażnieniach!

Ogórkowa maska: Miksujemy duży ogórek (nawet ze skórką!) i odrobinę pełnotłustego mleka lub jogurtu naturalnego. Po nałożeniu papki czekamy ok. 20 min i spłukujemy letnią wodą.

Balsamik z aloesu: Kilka dużych liści aloesu miksujemy i odciskamy sok (ok. 1/4 szkl.). Mieszamy go trzepaczką z dwoma jajkami. Dodajemy 3 łyżeczki soku z cytryny oraz trochę jogurtu naturalnego. Nakładamy na ok. 30 min. Zabieg z użyciem domowego balsamu będzie jeszcze przyjemniejszy i bardziej kojący, gdy kosmetyk lekko schłodzimy w lodówce. Chwilę po nałożeniu masy radzimy owinąć ciało gazą lub prześcieradłem i odpocząć na leżąco.

Warto zastąpić nimi 1-2 szklanki płynów dziennie, a usuniemy z organizmu toksyny. Do wyboru: odwar z korzenia mniszka (w 1/2 lwody gotujemy ok. 10 min 2 łyżki ziół), napar z cynamonu (łyżeczkę zalewamy szkl. wrzątku) i ciepła woda z plasterkami świeżego imbiru.

Ostatnio wielu kosmetologów zachęca panie do oczyszczania twarzy wodą. Koniecznie powinna być przegotowana i letnia. Aby jeszcze bardziej dogodzić cerze, piankę lub żel do mycia warto delikatnie rozmasować miękką szczoteczką. To przyjemnie odpręża, poprawia koloryt i ukrwienie skóry, a przy tym działa jak mikropiling.

Zasady są proste! Przez trzy dni jemy tylko warzywa i niektóre owoce. Tak oczyścimy organizm i pozbędziemy się nadmiaru wody. Efekt? Jędrna skóra, lepsze samopoczucie i niższa waga.

Zalecane posiłki komponujemy z gotowanych ziemniaków (także słodkich), różnych sałat, awokado, świeżego szpinaku, rzodkiewek, oliwek, oliwy z oliwek i świeżych ziół. Pijemy dużo wody (przegotowanej i mineralnej) i oczyszczające herbatki.

Na przekąskę wybieramy tylko suszone owoce (morele, śliwki, figi, żurawinę, orzechy, pestki dyni).

Zakazane: w trakcie diety nie jemy potraw mięsnych, nabiału w żadnej postaci, nie pijemy kawy i czarnej herbaty ani soków owocowych oraz napojów gazowanych.

Warto zamienić zwykły balsam na brązujący. Ma same zalety! Odżywia, stopniowo nadaje skórze ładny odcień, nie zostawia smug oraz kryje drobne mankamenty (np. pajączki na nogach).

Woda mineralna w spreju dostarczy cerze odżywczych składników. Kosmetykiem (np. Iwostin, ok. 19 zł) zastąpmy tonik po myciu i stosujmy w ciągu dni dla odświeżenia cery. Mgiełkę zawsze osuszamy!

To sposób na odstresowanie i miłe odświeżenie skóry. Ziołowy płyn: Miażdżymy po garści listków świeżej mięty i melisy. Zalewamy 1/2 l ciepłej wody i zostawiamy do naciągnięcia. Przecedzamy do wanny z wodą. Czas kąpieli: ok. 15 min. Taka kąpiel stosujemy nie częściej niż 2 razy w tygodniu, najlepiej przed snem.

Ta część twarzy jest wyjątkowo cienka i delikatna, dlatego najszybciej odbijają się na niej zmęczenie i niekorzystne czynniki np. przesuszenie. Sięgamy wtedy po odpowiednie kremy pod oczy, ale skutecznie możemy pomóc sobie domowymi zabiegami. Stosujmy je, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.

Napary na zmęczone powieki: Czarna niearomatyzowana herbata i świetlik lekarski to idealne składniki, które rozjaśnią cienie pod oczami i zmniejszą przekrwienie spojówek. Wystarczy przygotować mocny napar, w letnim płynie zanurzyć waciki i położyć je na powieki na ok. 10 min.

Wzmacniające okłady: Plasterki ogórka i waciki nasączone oliwą z oliwek to doskonały pomysł na nawilżenie i odżywienie skóry wokół oczu. Plasterki kładziemy na zamknięte oczy, a waciki na dolną powiekę na ok. 10 min.

Zimne zabiegi na obrzęki: Łyżeczki schłodzone w lodówce i kostki lodu błyskawicznie poradzą sobie z opuchlizną. Łyżeczki przykładamy do zamkniętych powiek, a kostkami masujemy skórę wokół oczu.

Pogoda skłania do ruchu na świeżym powietrzu, więc z tego korzystajmy! Osoby, które regularnie (najlepiej codziennie) spacerują lub ćwiczą pod gołym niebem (np. jeżdżą na rowerze) korzystniej wyglądają, bo są dotlenione i mają niższy poziom hormonu stresu.

Traktujmy je tak troskliwie jak twarz, nakładając kremy, maskę, serum... Dodatkowo choć raz w tygodniu otulmy szyję i dekolt gazą zwilżoną w ciepłej oliwie z dodatkiem wit. A+E.

Proste zabiegi wzmocnią pasma i poprawią kształt fryzury.

Podcięcie końcówek Możemy same skrócić włosy o 0,5- 1 cm. To poprawi ich kondycję i odświeży uczesanie.

Detoks dla skóry głowy Zabieg usunie zanieczyszczenia, co odblokuje cebulki włosów i je pobudzi. Do wyboru maski (np. Detox Hair Line, Marion, ok. 2 zł) lub domowa papka. Zrobimy ją z łyżeczki sody oczyszczonej, zmielonych płatków owsianych (lub soli) i łagodnego szamponu. Masujemy skórę głowy 2 min, najlepiej 1-2 razy w miesiącu.

Głęboka regeneracja Podarujmy włosom kurację tonikami i ampułkami wzmacniającymi. Sprawdzi się też sok z czarnej rzepy. Wmasujmy go skórę 2 razy w tyg. na ok. 30 min.

Zamiast balsamu Co drugie mycie zakończmy maską nawilżającą. Wygładzi pasma i poprawi ich strukturę.

Efekt push-up Bujna fryzura prezentuje się efektowniej. Aby włosów było optycznie więcej, stosujmy np. spreje do stylizacji dodające objętości.

Zmiana uczesania Młodszy wygląd zapewni np. postrzępiona grzywka i odświeżenie koloru np. refleksami.

Działajmy wieloetapowo:

- postawmy na większą aktywność fizyczną

- zmieńmy dietę na mniej kaloryczną i nietłustą

- stosujmy kosmetyki antycellulitowe. Najnowocześniejsze są specjalne zestawy preparatów na dzień i na noc

- Skórę warto też hartować naprzemiennym natryskiem. Po każdym myciu polewajmy ciało od dołu ku górze silnym strumieniem wody (raz ciepłą, raz zimna). Takie bicze wodne pobudzają krążenie krwi, co zapobiega obrzękom.

Hanna Wojciechowska-Schwarz