Piękno z winogron i chmielu
Alkohol szkodzi zdrowiu - to wiemy wszyscy. Ale żeby alkohol pomagał na urodę? A jednak! Na świecie jest już sporo ośrodków oferujących zabiegi odmładzające i regenerujące oparte na... piwie i winie.
Co to daje? Jak wiadomo, piwo zawiera cały komplet witamin z grupy B, oraz drożdże, co doskonale działa na skórę, odmładzając ją i oczyszczając. Piwna kąpiel doskonale sprawdza się także przy wszelkiego rodzaju wypryskach, takich jak trądzik.
Ponieważ do ciepłego piwa dodaje się dodatkowo słód i drożdże, to kąpiel także musuje, trochę jak jacuzzi - co z kolei wpływa kojąco na zestresowane zakończenia nerwowe na powierzchni naszej skóry.
Po takiej kąpieli nie ma mowy o kłopotach ze snem - przez skórę wchłania się wystarczająco dużo piwa, by zapewnić mocny i krzepiący sen do rana? Równie doskonałym kosmetykiem jest wino - zawiera ono bowiem aktywne polifenole, jedne z antyutleniaczy, które spowalniają procesy starzenia i pobudzają syntezę kolagenu i elastyny, co z kolei wpływa na ujędrnienie i nawilżenie skóry. Z winoterapii słyną - co jest oczywiste - Francja i Włochy. W zabiegach jest wykorzystywane wszystko - od winogron poprzez moszcz po gotowe już wino. I tak moszcz jest doskonały do peelingu, bo zawiera aktywne kwasy owocowe. Maseczki są przygotowywane na bazie soku ze świeżych winogron - znów polifenole! - z dodatkiem moszczu i leczniczego błota bogatego w składniki mineralne. Na koniec nakłada się olej z pestek winogron, który wygładza i ujędrnia skórę, doskonale ją także nawilżając.
Winoterapia jest doskonała także na cellulitis - wino zawiera bowiem taninę, która pobudza krążenie, a skórki winogron zawierają resveratrol, który hamuje rozwój tkanki tłuszczowej i poprawia spalanie tłuszczu, wypłukuje z organizmu toksyny oraz zapobiega zatrzymywaniu wody w tkankach. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się kąpiele, masaże, a nawet bicze szkockie z winem w roli głównej.
Niestety, wszystkie te zalety zarówno piwo, jak i wino mają jedynie wtedy, kiedy są stosowane do użytku zewnętrznego - co dla smakoszy obu napojów może być naprawdę trudne.
Na szczęście i przy piwoterapii, i przy winoterapii klienci mogą liczyć także na próbki produktu podawane w sposób tradycyjny - czyli w kuflach lub kieliszkach.