Pokochaj marchew
Wakacje to czas kąpieli słonecznych. Lecz nim wyjdziesz na plażę zadbaj, by ciało wyglądało młodo i ładnie. Francuzki uważają, że jednym z najtańszych i najskuteczniejszych sposobów na poprawienie wyglądu skóry jest stosowanie marchewki.

Czy wiesz, że jedząc jedną marchewkę dziennie obniżasz poziom "złego" cholesterolu i ryzyko zawału zmniejsza się o 30 proc.? A na dodatek dbasz o młodość skóry. Jedzenie surowej marchewki lub picie z niej świeżych soków może przebarwić naszą skórę na lekko żółto-pomarańczowy odcień. Skóra wygląda na opaloną, a nie jest zniszczona promieniami słonecznymi. Ale marchewkę można też stosować do każdego rodzaju cery w licznych maseczkach, np. do naczynkowej stosujemy sok z marchwi wymies z twarożkiem i łyżką mielonego siemienia lnianego. Do cery suchej lepsza jest maseczka na bazie utartego warzywa wymieszanego ze śmietaną i płynnym miodem.
Zaś w cerę tłustą należy delikatnie wmasować świeżo wyciśnięty sok wraz z połową szklanki otrębów pszennych.
Dla cery normalnej wystarczy 15 minutowa maseczka ze startej marchewki wymieszanej z jogurtem. Ale błogosławione skutki stosowania marchewki nie ograniczają się do skóry. To warzywo młodości, które blokuje związki rakotwórcze pochodzące z dymu tytoniowego i spalin samochodowych.
Marchewka zawiera antyutleniacze zapobiegające degradacji i starzeniu się organizmu. Roślinny karoten zawarty w marchwi w naszych jelitach jest przetwarzany na naturalny retinol stymulujący odbudowę komórek. Prócz karotenu czyli prowitaminy A zawiera więcej witamin, jak B1, B2, PP, K i C.
Jest również bogata w związki mineralne - wapń, cynk, żelazo, fosfor, miedź, magnez, jod a przede wszystkim potas. To właśnie potas jest odpowiedzialny za jędrne ciało, piękną cerę i brzoskwiniową karnację.
Kinga Hałacińska