Różeniec górski - roślina idealna na jesień

Różeniec górski to roślina o wyjątkowych prozdrowotnych właściwościach. Od jakiegoś czasu wykorzystywana jest ona nie tylko w suplementacji diety, ale i pielęgnacji skóry. Wyjaśniamy, dlaczego warto poszukać preparatów wzbogaconych o ten cenny składnik, który zaliczany jest do grupy roślinnych adaptogenów.

Różeniec górski lubi chłód i wysokość
Różeniec górski lubi chłód i wysokość123RF/PICSEL

Mianem roślinnych adaptogenów określa się składniki pochodzenia naturalnego, które działają na nasz organizm wielopłaszczyznowo. Wzmacniają układ odpornościowy, pomagają skuteczniej radzić sobie ze stresem, optymalizują gospodarkę hormonalną.

Mają one korzystny wpływ nie tylko na zdrowie, ale i urodę. Zwalczają bowiem odpowiedzialne za starzenie się skóry wolne rodniki, dzięki czemu skutecznie ją odmładzają, chronią przed stresem oksydacyjnym, a także pomagają skórze przystosować się do niesprzyjających warunków środowiskowych. Do owej grupy roślin należą m.in. szczodrak krokoszowaty, pieprzyca peruwiańska i witania ospała.

Jednym z najskuteczniejszych, a zarazem mało znanych roślinnych adaptogenów jest różeniec górski, zwany arktycznym korzeniem.

Naturalnie występuje on w rejonach o bardzo niskiej temperaturze, takich jak płaskowyże między Skandynawią i Syberią czy północne tereny Ameryki Północnej. W Polsce spotkać można go w Sudetach i Karpatach.

- Jest to roślina przystosowana do życia w niezwykle trudnych warunkach. Udowodniono naukowo, że ekstrakt pozyskiwany z jej korzenia ma pozytywny wpływ na mnóstwo procesów zachodzących w ludzkim organizmie. Stosowany w pielęgnacji wycisza i koi skórę, a także wzmacnia jej naturalną barierę ochronną - tłumaczy kosmetolożka Natalia Michniewicz.

Stosowany w suplementacji różeniec górski pomaga zmniejszyć poziom stresu, zapobiega okresowym spadkom nastroju i rozwojowi depresji, dodaje energii, poprawia pamięć, a także obniża ryzyko wystąpienia niedokrwienności serca oraz schorzeń neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzhaimera.

Do długiej listy zalet tej rośliny śmiało można dopisać kolejną. Jak wynika z ustaleń specjalistów, różeniec górski działa upiększająco na skórę poprzez jej... uszczęśliwianie.

- Wpływa on na receptory znajdujące się w skórze, które wysyłają do mózgu sygnały podobne do tych, które są aktywowane wówczas, gdy jesteśmy przytulani lub poddawani pieszczocie. Proces ten nazywamy chemią szczęścia. Pod wpływem owych sygnałów skóra staje się naturalnie rozluźniona. Różeniec górski może być zatem cennym składnikiem pielęgnacji przeciwstarzeniowej, gdyż rozluźniona skóra jest w mniejszym stopniu podatna na powstawanie zmarszczek - zaznacza Michniewicz.

Różeńca górskiego warto poszukać nie tylko w kremach do twarzy, ale także szamponach, gdyż skutecznie wzmacnia, wygładza i nawilża włosy.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas