Rybny pedicure może grozić infekcją bakteryjną
Popularne ostatnio zabiegi pedicure’u wykonywane przy udziale egzotycznych ryb Garra rufa mogą wywołać poważne w skutkach infekcje bakteryjne.
Zabiegi zwane "ryboterapią" przebiegają przy udziale euroazjatyckich tzw. ryb lekarzy, które bywają żywicielami szeregu mikroorganizmów, mogących wywołać poważne infekcje tkanek miękkich. Wiele mikroorganizmów jest odpornych na terapię antybiotykami. Na Wyspach istnieje ok. 280 "rybnych salonów piękności" z 15-20 tys. rybek, które w sposób ciągły dostarczane są z Azji. W kwietniu zeszłego roku 6 tys. ryb przywiezionych z Indonezji było zainfekowanych chorobą, która objawiała się krwotokiem m.in. ze skrzeli i pysków, powodując śmierć niemal wszystkich osobników. Badacze odkryli też oznaki infekcji bakteryjnych w wątrobach, nerkach i śledzionach zwierząt. Wywołał ją paciorkowiec S. agalactiae. Naukowcy zbadali próbki z kolejnych transportów i stwierdzili obecność dalszych patogenów, w większości odpornych na tradycyjne antybiotyki, jak tetracykliny, czy aminoglikozydy.
"Do tej pory zgłosiło się niewielu pacjentów, którzy mogli wtedy się zarazić - twierdzi Verner-Jeffreys. - Jednak nasze badanie wykazuje, że te ryby i woda, w której są transportowane, mogą być potencjalnym źródłem patogenów".
W szczególnym niebezpieczeństwie są osoby zmagające się z cukrzycą, chorobami wątroby i nieprawidłowościami ze strony układu odpornościowego. Zdaniem badaczy salony spa powinny zadbać o to, aby wykorzystywać ryby hodowane w kontrolowanym środowisku.