Siedem genialnych zastosowań masła shea

Masło shea (nazywane również masłem karité) to olej roślinny pozyskiwany z nasion masłosza Parka, afrykańskiego drzewa. Wydaje ono owoce w kształcie eliptycznych orzechów z ukrytym wewnątrz nasionem otoczonym miąższem. Masło shea ma postać twardej pasty o stałej konsystencji, o białawo-beżowym zabarwieniu, neutralnym smaku i lekko wyczuwalnym orzechowym zapachu. Po rozgrzaniu w dłoniach staje się jednak płynne i tłuste jak olej. Produkt jest wykorzystywany od tysięcy lat w kuchni jako olej jadalny używany do smażenia i dodawany do różnych potraw, ale też w kosmetyce jako naturalny środek nawilżający i zmiękczający do twarzy, ciała i włosów.

Swoje właściwości masło shea zawdzięcza cennym składnikom aktywnym, mi.in. witaminom A i E, które opóźniają procesy starzenia się skóry i chronią ją przed wolnymi rodnikami, a także kwasom tłuszczowym nawilżającym, regenerującym i odżywiającym skórę. Masło shea koi i łagodzi podrażnienia oraz zmiany alergiczne (np. świąd, pieczenie, wysypki), przyspiesza gojenie się drobnych ran i stanów zapalnych, a do tego chroni skórę przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi takimi jak wiatr, mróz czy promieniowanie UV.

Kosmetyczne właściwości masła shea sprawiają, że produkt idealnie nadaje się do pielęgnacji twarzy. Może być dodawane do kremów, aby wzmocnić ich działanie, ale stosowane jest również samodzielnie jako zamiennik kremu do wszystkich typów skóry. Dzięki temu, że świetnie nawilża i zmiękcza skórę oraz nadaje jej sprężystości, warto stosować go do natłuszczania skóry przesuszonej i odwodnionej. Masło shea dobrze się wchłania, działa kojąco na skórę, nie wywołuje podrażnień, a wręcz łagodzi problemy związane z wysuszeniem naskórka, np. świąd, pieczenie i łuszczenie się.

Masło karité działa też przeciwzapalnie i antybakteryjnie, więc może być stosowane do pielęgnacji cery trądzikowej i do walki z wypryskami, zaskórnikami czy krostkami. Produkt sprawdzi się także w przypadku cery dojrzałej, gdyż stymuluje produkcję kolagenu i chroni przed wolnymi rodnikami. Doskonale więc odmładza, zmniejsza drobne zmarszczki, napina skórę i przyspiesza rozjaśnianie przebarwień. Ponadto jest dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą i alergiczną oraz nie zatyka porów. Masło shea można również stosować jako krem pod oczy - środek zredukuje cienie pod oczami i zniweluje obrzęki.

Warto wiedzieć, że masło shea świetnie sprawdzi się jako odżywczy balsam do stóp, łokci i kolan. Produkt doskonale zmiękczy, nawilży oraz zregeneruje zrogowaciałe i pękające pięty czy szorstkie łokcie i kolana. Wystarczy rozpuścić trochę masła w dłoniach i wetrzeć go w suche miejsca. Na posmarowane masłem stopy można nałożyć bawełniane skarpetki, aby wzmocnić działanie produktu. Pięty będą gładkie jak nigdy.

Jeśli chcemy stosować naturalne zamienniki sklepowych produktów pielęgnujących skórę, to zdecydowanie warto sięgnąć po masło shea. Może pełnić funkcję nawilżającego balsamu do ciała przeznaczonego głównie do skóry suche i podrażnionej, ale nie tylko. Masło shea chroni skórę przed utratą wilgoci, natłuszcza ją i ujędrnia. Można smarować nim ciało po opalaniu, by odżywić wysuszoną słońcem skórę lub używać jako balsamu do masażu. Masło shea zapobiega również powstawaniu rozstępów i cellulitu oraz zmniejsza ich widoczność. Należy w tym celu smarować biodra, uda, piersi i brzuch, aby uelastycznić skórę w tych miejscach. Masło karité przyspiesza regenerację naskórka, dlatego też można stosować go na blizny, poparzenia (także te słoneczne), odparzenia pieluszkowe oraz podrażnioną skórę w okolicy nosa podczas kataru.

Surowe masło shea może pomóc także w regeneracji osłabionych, łamliwych i rozdwajających się paznokci, zwłaszcza po ściągnięciu hybryd. Masło karité nabłyszczy płytki paznokci, odżywi je i wzmocni, dzięki czemu będą mniej kruche, zdrowsze i będą szybciej rosnąć. Aby osiągnąć ten cel należy wcierać maśło shea w paznokcie za pomocą delikatnej polerki o dość wysokiej gradacji, czyli ziarnistości, np. w przedziale 400-4000. Warto sięgnąć po taką polerkę, która z każdej ze stron posiada różną gradację. Na oczyszczoną płytkę paznokcia należy nałożyć masło shea i wcierać je za pomocą polerki stroną z mniejszą gradacją, po czym ponownie nanieść masło i raz jeszcze je wetrzeć, ale tym razem gładszą stroną polerki. Nadmiar produktu można wmasować w skórki, aby je zmiękczyć. Zabieg najlepiej powtarzać co tydzień przez pierwszy miesiąc, a następnie w miarę potrzeby, np. przed nałożeniem hybrydy. Należy pamiętać, że po zabiegu co najmniej dwa dni nie można nakładać lakieru, gdyż płytka jest tłusta i lakier nie będzie się na niej trzymał.

Odżywcze masło shea może być również stosowane jako naturalny balsam do ust. Produkt doskonale je nawilży, zregeneruje i natłuści, a dzięki temu zapobiegnie ich przesuszaniu, pierzchnięciu i łuszczeniu. Można dodawać masło do pomadek, balsamów lub masełek do ust, ale też stosować samodzielnie. Po zmieszaniu z cukrem uzyskamy peeling do ust, który sprawi, że będą miękkie i wygładzone.

Dzięki temu, że masło shea ma właściwości nawilżające, można je wykorzystać jako odżywkę do brwi i włosów. W przypadku tych pierwszych wystarczy nałożyć niewielką ilość masła na szczoteczkę do brwi i przeczesać je, aby je odżywić i ułożyć niesforne włoski. Jeśli chodzi o włosy, to można wetrzeć w całą długość włosów i skórę głowy jedną łyżkę masła shea (lub więcej, gdy włosy są długie), pozostawić na 15-30 minut i umyć włosy szamponem. Produkt doskonale nawilża, wygładza, nabłyszcza i uelastycznia pasma, a do tego łagodzi podrażnienia skóry głowy.

W okresie letnim można wykorzystać masło shea jeszcze na jeden sposób. Świetnie sprawdzi się do łagodzenia swędzenia, pieczenie i obrzęku po ukąszeniach owadów. Masło shea ukoi skórę, przyniesie natychmiastową ulgę i sprawi, że skóra zagoi się znacznie szybciej.

Planuj zakupy i znajdź najnowsze promocje w sklepach z ding.pl